Gdzie chcą ulżyć u nas kierowcom? Będą budować małą obwodnicę

Nadzieje na budowę niewielkiej obwodnicy rozbudził w mieszkańcach Limanowej wojewoda Małopolski, który gościł w Beskidzie Wyspowym. Jego zdaniem miasto ma szansę na to, żeby znaleźć się wśród gmin, które jako pierwsze skorzystają z Funduszu Dróg Samorządowych powołanego przez sejm z końcem ubiegłego roku.

Czytaj też Zamiast "Sądeczanki" budują drugi łącznik brzeski z autostradą...

Przyjęta przez posłów ustawa, zakłada, że budżet Funduszu na lata 2019-2028 może sięgnąć 36 mld zł. Pieniądze są przeznaczone na dofinansowanie remontów, budów i modernizacji dróg lokalnych oraz budowę mostów w ciągach dróg samorządowych.

 Małą obwodnicę Limanowej, bo taką zyskała nazwę, miałby stanowić ciąg ulic Piłsudskiego i Krakowskiej, Lipowej, Bronisława Czecha, Sikorskiego i Józefa Marka. Żeby jednak auta mogły omijać centrum miasta trzeba jeszcze zbudować most nieopodal Kościoła w Limanowej-Sowlinach. Ten, który obecnie służy kierowcom, jest wąski. Ma tylko jeden pas ruchu, co wymusza ruch wahadłowy.

To nie wszystko, bo konieczne jest też nowe drogowe połączenie, które mogłoby powstać pod warunkiem, że zostanie rozbudowana ulica Sikorskiego. Wymagałoby to z kolei budowy ronda, przebudowy chodników i wymiany nawierzchni na odcinku blisko stu metrów. Potrzebny jest też nowy dojazd do ronda na ulicy Józefa Marka i budowa drogi, wraz z mostem, nad potokiem Sowlinka, o łącznej długości blisko stu dziewięćdziesięciu metrów. 

Czytaj te z Szklane fasady już gotowe. Jak wygląda w środku nowy sądecki dworzec MPK ZDJĘCIA

Zdaniem wojewody samorząd ma szansę na zdobycie pieniędzy na inwestycji, bo jak deklaruje burmistrz Limanowej właśnie dobiegają końca prace nad dokumentacją na projekt inwestycji i niebawem będzie też pozwolenie na budowę.

Nowe przepisy dotyczące Funduszu Dróg Samorządowych zakładają, że inwestycje w trasy lokalne będą mogły otrzymać od państwa wsparcie w wysokości do 80 proc. kosztów inwestycji. Najwyższe dofinansowanie zyskają te samorządy, które dysponują najniższymi środkami własnymi. Fot. Jm

[email protected] Fot. Jm