Galerie handlowe są pełne ludzi, a obok umiera zamrożony sądecki biznes
Na decyzję rządu o odmrażaniu kolejnych branż w napięciu wyczekiwali właściciele sądeckich klubów fitness i siłowni. Usłyszeli, że otwarte mają być stoki narciarskie oraz baseny, a oni biznesu nadal prowadzić nie mogą.
- Czujemy się oszukani. Przestrzegaliśmy wszystkich restrykcji i ograniczeń. Ich działanie jest totalnie nielogiczne. To jest nieszkodliwa branża, która wręcz wzmacnia odporność. Rząd nie mają pojęcia co robią. Po prostu nas wykończą! –mówi właściciel jednej z sądeckich siłowni. - Nie zarabiam ani grosza, a muszę płacić czynsz, rachunki i mam jeszcze kredyty do spłacenia.
Jak to możliwe, ze rząd zgodził się na otwarcie galerii handlowych. Tam są przecież tłumy ludzi, często z maseczkami pod nosem, a i z zachowaniem dystansu różnie bywa. - Kompletnie nie rozumiem tej logiki !– dodaje z oburzeniem.
Tej logiki nie rozumie też Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, który także mówi o tłumach w galeriach i pyta rząd o zasady, jakimi kierował się przy odmrażaniu biznesu. Na szarym końcu luzowania ,podobnie jak to było w przypadku wiosennego lockdownu, poza siłowniami są restauracje , które mogą serwować posiłki tylko na wynos.
Na zdjęciu galeria Złote Tarasy -teraz. Ktoś liczy na to , że zamknięci przedsiębiorcy z branż: fitness, gastronomii , solariow i innych będą przekonani, że akurat oni najbardziej zagrażają zdrowiu i w milczeniu będą patrzeć na śmierć ich biznesów oraz nadchodzących komorników? pic.twitter.com/EunU0g3eDd
— Adam Abramowicz (@AdamAbramowicz1) February 6, 2021
Czytaj też Tak zarabiają w sądeckich dyskontach. Cała prawda o pensjach w Lidlu i Biedronce
- Ktoś liczy na to , że zamknięci przedsiębiorcy z branż: fitness, gastronomii , solariów i innych będą przekonani, że akurat oni najbardziej zagrażają zdrowiu i w milczeniu będą patrzeć na śmierć ich biznesów oraz nadchodzących komorników? - napisał Abramowicz na Twitterze
Abramowicz już wielokrotnie apelował o szybsze odmrożenie między innymi branży fitness, w której – co podkreślał - ryzyko zachorowań jest niskie. Wskazuje, że nieuzasadnione zamknięcie całych sektorów gospodarki kosztuje miliardy złotych, które zwrócić będą musieli obywatele.
Czyta też Zakupowy głód po sądecku. Pierwszy weekend w odmrożonych galeriach [ZDJĘCIA]
- Każdego Polaka (od niemowlaka po emeryta) dotychczasowe zamknięcie gospodarki kosztowało już 4800 zł (180 mld / 37 mln = 4800) Polacy nie wiedzą o skutkach finansowych które poniesie każda polska rodzina dlatego tak łatwo przechodzą do porządku dziennego nad blokadą gospodarki”
Każdego Polaka (od niemowlaka po emeryta) dotychczasowe zamknięcie gospodarki kosztowało już 4800 zl (180 mld / 37 mln = 4800 Polacy nie wiedzą o skutkach finansowych które poniesie każda polska rodzina dlatego tak łatwo przechodzą do porządku dziennego nad blokadą gospodarki.
— Adam Abramowicz (@AdamAbramowicz1) February 5, 2021
Za otwarciem, siłowni opowiadają się też lekarze. Jeden z nich Bartosz Fiałek w rozmowie z Polsat News przekonywał, że siłownie są bezpieczne pod względem ryzyka zakażenia się wirusem.
W sklepach otwieranych m.in. w galeriach handlowych zaraziło się ok 1,3 proc. przebadanych osób. 1,7 proc. zaraziło się w hotelach, podczas ćwiczeń na siłowni – 3 proc. Tymczasem w supermarketach, bez przerwy otwartych od początku pandemii, zaraziło się 12,1 proc. badanych – przytaczał wyniki raportu NHS. ([email protected])