Firma Bartnik z prestiżową nagrodą na Forum Przemysłowym w Karpaczu
Energia, transport elektryczny, bezpieczny przemysł, to tylko niektóre zagadnienia ciężkiego kalibru jakie są przedmiotem debaty czwartej już edycji Forum Przemysłowego w Karpaczu. Konferencja jest nie tylko okazją do szerokiej debaty o gospodarce, ale także do nagrodzenia firm, które budują siłę polskiej gospodarki. W tym roku wśród laureatów prestiżowej nagrody Forum znalazła się nasza lokalna firma Gospodarstwo Pasieczne Sądecki Bartnik.
To więcej niż zwykła rodzinna firma. To spełnienie pasji, fascynacji życiem pszczół oraz aspiracji zawodowych Anny i Janusza Kasztelewiczów. Firma ma już czterdzieści lat. Teraz biznes prowadzi ich syn Krzysztof. To on odbierał nagrodę, którą wręczał rektor SGH Marek Rocki.
Laudację na cześć sądeckiego Bartnika wygłosił Jacek Cieplak, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw, który podkreślał, jak wielkie znaczenie dla rozwoju gospodarczego kraju mają firmy rodzinne, które generują 27 proc. polskiego PKB, czyli ponad 483,3 mld złotych.
- Na poziomie europejskim tylko ok. 30 proc. pomyślnie kończy proces sukcesji. W Polsce jest 36 proc. firm, które określają się mianem rodzinnej. 57 proc. z nich planuje sukcesję, jednak tylko 8 proc. dorosłych już dzieci z firm rodzinnych planuje przejąć biznes. Powyższe dane wskazują na problem sukcesji przedsiębiorstw w Polsce, jego wagę oraz możliwy wpływ na gospodarkę - mówił Cieplak.
Dlaczego to właśnie Bartnik został uhonorowany nagrodą?
- Nagroda Forum Przemysłowego w kategorii Firma Rodzinna jest wręczana przedsiębiorcom, którzy skutecznie nawigują przez okres zmian. Są w stanie zapewnić dzieciom odpowiednie wykształcenie, przygotować od strony technicznej i organizacyjnej do zarządzania przedsiębiorstwem, a kolejne pokolenie w okresie zmiany i po jej zakończeniu zapewnić rozwój przedsiębiorstwa. Dlatego też jest to nagroda przyznawana przedstawicielom dwóch pokoleń – wyjaśniał Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
- W przypadku sądeckiego Bartnika, rodzinnej firmy założonej przez Annę i Janusza Kasztelewicza, obecnie zarządzaną przez syna Krzysztofa. O powodzeniu sukcesji świadczą pozytywne wyniki finansowe, zwiększenie różnorodności oferty. Ponadto wykształcenie Krzysztofa, który uczył się w Australii zasad przygotowywania produktu, umożliwia odnoszenie sukcesu na kolejnych międzynarodowych targach oraz zwiększenie udziału przychodów z produktów eksportowych w relacji do sprzedaży krajowej podkreślał w laudacji Cieplak.
Piątek jest kolejnym, drugim dniem karpackiej konferencji z udziałem biznesmenów, ekspertów, polityków z Polski i zagranicy, którzy prowadzą szeroką debatę o gospodarce.
Czym różni się Forum Ekonomiczne i od Forum Przemysłowego
Dyskusja na Forum w Karpaczu koncentruje się na przemyśle, uwarunkowaniach jego rozwoju, jego sukcesach, ale też jego porażkach i ich konsekwencjach – tłumaczył w wywiadzie dla dziennika „Fakt” twórca obydwu konferencji Zygmunt Berdychowski. - Ponadto, w odróżnieniu od Krynicy, nie zabiegamy o to, by elementem debaty była np. kultura, sprawy sektora pozarządowego czy polityka, która w warstwie tematycznej Forum Przemysłowego nie jest w ogóle obecna.
Co łączy Krynicę i Karpacz? - Oba te miasta są przede wszystkim położone daleko od centrów administracyjnych. Oznacza to, że jak ktoś przyjedzie na Forum, to zostanie dłużej na konferencji, wysłucha więcej wystąpień i weźmie pogłębiony udział w dyskusji. W dużych miastach z powodu pośpiechu goście opuszczają nawet najciekawsze konferencje po wystąpieniu najważniejszego gościa. Chcemy, by w Karpaczu było inaczej - mówił Zygmunt Berdychowski.