Dróżnik czy dzień zewnętrzny w MZD? Pomysły na dziury w jezdni

Dróżnik miałby przede wszystkim spacerować po ulicach Nowego Sącza i wskazywać miejsca, w których pojawiły się nowe dziury. To nie jedyny pomysł na walkę z ubytkami w jezdni. Kolejny to wprowadzenie tak zwanego dnia zewnętrznego dla urzędników. Mieliby oni w tym czasie nie przyjmować petentów tylko przeczesywać Nowy Sącz w poszukiwaniu nowych dziur.
Pomysły sądeczanina przedstawił na swojej stronie internetowej Grzegorz Fecko, radny Nowego Sącza.
- Przy okazji rozmowy z jednym z mieszkańców naszego miasta przyjąłem temat do szybkiej interwencji. Jednocześnie ów mieszkaniec przedstawił pomysł na dziury w jezdni. Pomysł stary jak świat, ale pewnie lepszy niż dziury w jezdni - czytamy na stronie Fecki.
Radny z ramienia Platformy Obywatelskiej złożył interpelacje do prezydenta Nowego Sącza w imieniu jednego z mieszkańców. Chodzi o załatanie niebezpiecznej dziury w jezdni na ulicy Jagiellońskiej na wysokości numeru 64. Radny Fecko w piśmie prosi również o wzięcie pod uwagę propozycji mieszkańca jak monitorować miejskie drogi. Funkcja dróżnika lub pomysł dnia zewnętrznego miałaby pomóc w wyłapywaniu dziur na sądeckich drogach.
Jak poinformował nasz portal Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg urzędnicy średnio raz na tydzień sprawdzają stan dróg w mieście.
-Tam gdzie są jakieś ubytki czy uszkodzenia w jezdni jest to na bieżąco uzupełniane, naprawiane - powiedział Grzegorz Mirek, który zachęca mieszkańców do informowania o problemach na drogach. - Informowanie pośrednie o jakimś problemie wydłuża tylko czas reakcji. Najłatwiej zgłosić nam nieprawidłowość, my to sprawdzimy i będziemy naprawiać.
Wszelkiego rodzaju problemy na drogach, uszkodzeniach czy dziurach należy przekazać do Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. Można to zrobić telefonicznie, mailowo lub osobiście w siedzibie MZD przy ulicy Wyspiańskiego 22.

(MG)
Fot. strona internetowa Grzegorza Fecki, (MC)