Dotacje: kto i ile może dostać na wymianę pieca w Kamionce Wielkiej

Radni Kamionki Wielkiej nie mieli wątpliwości – nie można liczyć na czystsze powietrze jeśli samorząd realnie nie pomoże mieszkańcom w wymianie starych palenisk na te nowej generacji a przez to ekologiczne. Dlatego na ostatniej sesji uchwalili regulamin, na mocy którego zainteresowani modernizacją swoich kotłowni mogą składać wnioski o dofinansowanie przedsięwzięcia.

- Premiowane będą inwestycje w kotły gazowe, kotły na pellet drzewny oraz zgazowujące drewno. Te ostatnie mają zachęcić właścicieli lasów do modernizacji swoich kotłowni. Gmina Kamionka Wielka ma duże zasoby drewna opałowego (mieszkańcy, którzy mają własne lasy, mogą na mocy asygnat sami wycinać i wykorzystywać drzewa – dop. red.). Fakt ten czasem powoduje opór wobec inwestycji opartych na nowoczesnych urządzeniach grzewczych - podkreśla wójt Andrzej Stanek, przekonując jednocześnie mieszkańców, że przy dzisiejszych technologiach można wykorzystywać własne drewno opałowe nie zanieczyszczając powietrza.

Gwarantują to kotły zgazowujące drewno, które dzięki zautomatyzowanemu systemowi spalania są prawie bezemisyjne. Największą wydajność spalania drewna uzyskujemy jeżeli spalamy go właśnie w kotle zgazowującym. 

Program jest skierowany do wszystkich mieszkańców gminy. Warunkiem niezbędnym do uzyskania dotacji jest trwała likwidacja w budynku dotychczas użytkowanego kotła węglowego niespełniającego obecnych norm ochrony środowiska.

Gmina przeznaczyła w tym roku na akcję aż 100 tysięcy złotych. To bardzo duża kwota, biorąc pod uwagę fakt, że w ślad za epidemią COVID-19 samorząd już odnotował spadek dochodów własnych na poziomie aż 38 procent. Nabór wniosków rusza już w czerwcu. Zgodnie z regulaminem, maksymalna kwota dofinansowania dla jednej nieruchomości to 3,5 i 4 tysiące złotych. O pierwszą z kwot mogą ubiegać się ci, którzy zdecydują się na montaż pieca gazowego albo pieca na pellet, o drugą mogą starć się mieszkańcy, którzy chcą zainwestować w kotły zagazowujące drewno, które uznawane są dziś za najwydajniejsze z racji tego, że proces spalania drewna przebiega w nich dwuetapowo - najpierw częściowe spalenie, a potem dopalanie w komorze wtórnej.

Władze gminy namawiają wszystkich do udziału w programie. Dlaczego to takie ważne? Gdy w styczniu 2017 roku testowano tu urządzenia do pomiaru zanieczyszczeń, pyłomierz Krakowskiego Alarmu Smogowego pokazywał w Jamnicy ok. 688 cząsteczek PM 10 na metr sześcienny przy normie do 50… Przy niemal 14-krotnym przekroczeniu dopuszczalnych stężeń przebywanie na zewnątrz jest po prostu niebezpieczne.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info