Czy wyjdą z koronakryzysu? Sądecki biznes turystyczny dostanie rządową pomoc
Rząd pomaga wyjść z tarapatów przedsiębiorcom z branży turystycznej, którzy przez pandemię popadli w finałowe kłopoty. Najpierw był bon turystyczny, teraz specjalna tarcza antykryzysowa. Nowe przepisy, które weszły w życie z początkiem października zakładają, że to specjalny Turystyczny Fundusz Zwrotów odda pieniądze turystom, jeśli ich wyjazd na wypoczynek zostanie odwołany z powodu epidemii.
Żeby przedsiębiorca mógł z takiego rozwiązania skorzystać, będzie musiał spełnić kilka warunków, wyjaśnia resort rozwoju.
Czytaj też Czy koronakryzys otworzy w niedzielę galerie handlowe w Nowym Sączu?
Należy złożyć przez system teleinformatyczny wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, wykazać przyjęcie płatności w formie bezgotówkowej i dostarczyć oświadczenie podróżnego, że z powodu pandemii odstąpił od umowy. Organizator wypoczynku będzie także zobowiązany do złożenia oświadczenie, że nie wręczył i nie wręczy podróżnemu vouchera.
Turysta otrzyma pieniądze z Funduszu pod warunkiem, że złoży wniosek o wypłatę środków poniesionych na odwołaną imprezę turystyczną.
Nowelizacja przepisów dotyczących turystycznej branży wprowadza też postojowe i zwolnienie ze składek ZUS. Obejmie przewoźników autokarowych, także tych, którzy prowadzą działalność kulturalną i artystyczną oraz gestorów bazy hotelowej.
Czytaj też 20 procent drożej. Opłaty za przejazd autostradą A4 od dziś poszybowały w górę
Na pomoc mogą liczyć też agenci turystyczni, piloci i przewoźnicy turystyczni, którzy wcześniej nie mogli skorzystać ze wsparcia z powodu sezonowego charakteru pracy i zawieszenia działalności. Jest jednak warunek. Trzeba wykazać spadek obrotów o co najmniej 75 procent. ([email protected])