Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
26/11/2015 - 14:40

Czerwiński kontra Janczyk w podatkowej wojnie na słowa z Wilkiem w tle. Lekarstwo nie jest gorsze od choroby?

Tę ustawę pisano na kolanie. Żeby ją dobrze przygotować potrzeba jeszcze dwóch tygodni - tak decyzję sejmu o obłożeniu 70-procentowym podatkiem gigantycznych odpraw i odszkodowań dla prezesów spółek Skarbu Państwa krytykuje sądecki poseł i były minister skarbu Andrzej Czerwiński. To kombinowanie, żeby ustawa nie weszła w życie w już 2016 roku i obrona kasy „dla swoich” - grzmi poseł PiS Wieslaw Janczyk. Sprawę komentuje też prezes państwowej uzdrowiskowej krynickiej spółki Jarosław Wilk, który pyta czy lekarstwo nie jest gorsze od choroby.

​Skończyły się gigantyczne odprawy i odszkodowania dla prezesów spółek skarbu państwa. Głosami posłów z klubów PiS, Kukiz'15 i PSL Sejm uchwalił obłożenie ich 70-procentowym podatkiem. Ustawę kontestują Platforma Obywatelska i Nowoczesna. 142 posłów Platformy i Nowoczesnej wstrzymało się od głosu, 4 z klubu PO i 3 z Nowoczesnej było przeciw.

Należy ukrócić horrendalne odprawy? Uzasadniła to w sejmie poseł PiS-u Gabriela Masłowska, współautorka projektu ustawy

– Niewielka część pracowników otrzymujących znacząco ponad przeciętne wynagrodzenia, nierzadko w wyniku powiązań lub układów, została rażąco uprzywilejowana poprzez przyznanie prawa do odpraw lub do wynagrodzenia z tytułu zakazu konkurencji przez okres dłuższy, niż przysługujący większości pracowników. Przyznanie tych praw do odpraw, wynagrodzenia z tytułu zakazu konkurencji – jak wskazuje doświadczenie – nie jest zasadne ekonomicznie dla pracodawców. Stanowi bowiem nadmierne obciążenie tych podmiotów dokonujących wypłat, a także nie ma racjonalnego uzasadnienia gospodarczego i społecznego – argumentowała poseł Masłowska.  

W uzasadnieniu do projektu napisano, że chodzi o przeciwdziałanie patologiom polegającym na przyznawaniu wyjątkowo wysokich odpraw oraz odszkodowań z tytułu zakazu konkurencji członkom zarządów spółek z udziałem Skarbu Państwa.

- Celem wysokiego opodatkowania ponad rozsądne minimum jest wpłynięcie na zachowania stron takich kontraktów i dostosowanie wysokości odpraw i odszkodowań do rozsądnych i uczciwych standardów — czytamy w  uzasadnienie.

Z sejmowej mównicy projekt ustawy krytykował sądecki poseł i były minister skarbu Andrzej Czerwiński, który argumentował, że przy tak ekspresowym tempie przygotowania ustawa zawiera luki i nie spełnia oczekiwań wnioskodawców.

 Nie można bardzo zaawansowanej choroby leczyć złym lekarstwem - mówił przed głosowaniem poseł Andrzej Czerwiński.

- Chcemy wyjść na przeciw idei i pomysłowi Prawa i Sprawiedliwości , ale nie możemy się zgodzić na to, żeby wesprzeć ustawę dziurawą niekompletną, przygotowaną na kolanie. Dwa tygodnie nam trzeba na przygotowanie projektu. I pytam czy Prawo i Sprawiedliwość wesprze nasze kompleksowe rozwiązania tego problemu?

Na  Czerwińskim suchej nitki nie zostawia jego sejmowy kolega z Sądecczyzny poseł PiS Wiesław Janczyk. Jego zdaniem, mówiła to też w sejmie Masłowska, to doskonalenie ustawy oznaczałoby, że nowy zapis nie wejdzie w życie w 2016 roku.  

- Chodziło o obronę kasy „dla swoich” przy zastosowaniu starego przetestowanego już przez PO sposobu.  Wiele dobrych rozwiązań i propozycji  Platforma blokowała  pod pozorem naprawiania ich w sejmie. To jest próba nakierowania uwagi na rzeczy mniej istotne w sytuacji, kiedy te najważniejsze podnoszone w ustawie są zgodne ze społecznymi oczekiwaniami i na co politycznego przyzwolenia nie było od wielu lat - mówi Janczyk.

Poseł Czerwiński w rozmowie z naszym portalem odpiera zarzuty i tłumaczy, że również jest za stworzeniem zabezpieczeń, które uniemożliwią wypłatę tak wysokich odszkodowań .

- Nie chodzi o to, żeby przedłużać tylko zrobić zabezpieczenie prawne niekwestionowane przez prawników. I jest możliwe, żeby to zrobić jeszcze teraz, w tym roku. Zwłaszcza, że przy dobrej woli ministra skarbu są już teraz takie narzędzia prawne, które można wykorzystać, żeby nie wypłacać tych horrendalnych odszkodowań. Sam jako minister zmieniałem kilku prezesów spółek i żadna z nich nie dostał takiego odszkodowania - mówi  Czerwiński.  

Spór  o gigantyczne pieniądze komentuje prezes należącej do skarbu państwa spółki Uzdrowisko Krynica-Żegiestów Jarosław Wilk, który - jak głoszą uzdrowiskowe plotki już szykuje się do odejścia, bo przyszedł z „nadania PO” a  niebawem pojawi się szef  namaszczony przez PiS

- Ta sprawa akurat mnie nie dotyczy, ponieważ umów o zakazie konkurencji w uzdrowiskowej spółce Krynica-Zegiestów nigdy nie było, ale jeśli chodzi o tak wysokie opodatkowanie  odpraw, które w takiej sytuacji przysługują prezesom,  na pewno jest to odpowiedź na pewne patologie, które się zdarzały. To dotyczyło przede wszystkim spółek paliwowych, gdzie tego rodzaju odprawy sięgały kwot milionowych. Jedna należy postawić tez pytanie czy lekarstwo nie jest gorsze od choroby. Może się zdarzyć, że do spółek skarbu państwa nie będą chcieli przychodzić dobrzy menadżerowie. Ta ustawa może być wylaniem dziecka z kąpielą. Moim zdaniem można to zrobić w inny sposób. Na przykład pozostawić uchwalania tego rodzaju zapisów kompetencji nadzwyczajnego walnego zgromadzenia - mówi Jarosław Wilk  

W zamyśle projektu ustawowa zmiana m wywołać „pozytywne skutki społeczno-gospodarcze oraz finansowe dla budżetu państwa poprzez zwiększenie wpływów do budżetu”. Nowelizacja ustawy miałaby wejść w życie 1 stycznia 2016 r. Teraz ustawą musi się zając jeszcze senat.

Agnieszka Michalik

Fot; sxc.hu, archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu