Czegoś takiego jeszcze nie było. Budują u nas turystyczny hit dla zakochanych

Wznosi się na wysokości ponad tysiąca metrów nad poziomem morza i należy do najbardziej romantycznych szczytów Beskidu Wyspowego. Na Modyni, nazywanej Górą Zakochanych, wedle tradycji młodzi wyznawali sobie miłość, a i teraz są tacy, którzy na wzgórzu się zaręczają. Wkrótce oświadczyny będzie można organizować w niezwykłej scenerii, bo stanie tam wieża widokowa.

Właśnie ruszyła jej budowa. Już wylane zostały jej fundamenty. - Wędrujący tamtędy turyści są zachwyceni rozpoczętymi pracami – czytamy na stronie gminy Łukowica.

Mało, który turysta słyszał o Modyni, która leży w Beskidzie Wyspowym, ale zaniedługo się to zmieni. W przyszłym roku... Opublikowany przez Razem w górach Sobota, 31 października 2020

Mierząca ponad dwadzieścia metrów wieża widokowa, skąd będzie się rozpościerał widok także na Tatry i Pieniny, to wspólna inwestycja realizowana przez samorządy Łącka, Kamienicy i Łukowicy, bo Modyń to punkt styczny dla tych trzech gmin.

- Ten pomysł ma już kilka lat – mówił w rozmowie z „Sądeczaninem”  wójt gminy Łącko Jan Dziedzina. - Pierwotnie przymierzaliśmy się do zbudowania takiej wieży na górze Cebulówka, ale niestety rozbiliśmy się o zaporową cenę gruntu, jakiej zażądał właściciel. Wtedy pomyśleliśmy o leżącej naprzeciwko Modyni. 

Po blisko czterech latach załatwiania formalności pomysł doczekał się realizacji. Na budowę wieży, zgodzili się właściciele lasów z Woli Piskulinej i Woli Kosnowej. - Ponad 250 tysięcy na budowę wieży udało się pozyskać ze środków unijnych – mówi Dziedzina. - Łukowica i Kamienica dokładają.do inwestycji, po 60 tysięcy. Całość ma kosztować ponad 700 tysięcy złotych.

Czesław Szynalik, pomysłodawca akcji Odkryj Beskid Wyspowy, jest przekonany, że wieża widokowa na Modyni szybko stanie się turystycznym przebojem. Jego zdaniem, to doskonały pomysł, tym bardziej, że na większości gór w Beskidzie Wyspowym stały kiedyś wieże triangulacyjne, które nie tylko były atrakcją turystyczną, ale pełniły też ważną rolę w pomiarach geodezyjnych.

- W czasach intensywnej hodowli owiec, szczyty gór były niezarośnięte. Teraz wszędzie są lasy, a turysta,  poza samą przyjemnością wędrówki, potrzebuje też dodatkowych wrażeń, jakimi są przepiękne widoku.  Dowodzi tego ogromna popularność wieży na Mogielicy w Beskidzie Wyspowym czy też na Lubaniu i Koziarzu w Gorcach.  To będzie wielka turystyczna atrakcja, choć na pewno znajdą się malkontenci, którzy będą mówić „a po co, a dlaczego”… Jeżdżę na górskie wycieczki po całym świecie i wiem, że takie rozwiązania się sprawdzają.

Szykowana na turystyczny hit wieża na Modyni ma być gotowa w maju przyszłego roku.([email protected] fot. UG Łukowica)