Co na to lekarze? Sprzedają covidowe testy w sądeckim dyskoncie

Jedni w czasach zarazy popadają w ruinę, inni na pandemii próbują robią biznes. Czy uda się to jednej z sieci dyskontów, która od kilku dni sprzedaje test pozwalający sprawdzać czy w organizmie są przeciwciała na Covid-19. W Nowym Sączu zakupowego szału nie ma, a ministerstwo zdrowia apeluje o rozwagę i ostrożność. Dyskont to nie jest miejsce, gdzie powinni udawać się ludzie chorzy – powiedział rzecznik resortu. Sceptycznie na temat preparatu wypowiadają się też lekarze.

Wedle zapewnień sieci, test pozwalający sprawdzać czy w organizmie są przeciwciała na Covid-19 jest prosty do wykonania, a wynik uzyskuje się po około dziesięciu minutach. Są też zapewnienia, że jego dokładność to ponad 98 procent.

Czytaj też Ruszyła covidowa lawina. Czy wystarczy u nas miejsc w szpitalach? Oto raport

Cena testu to 50 złotych bez jednego grosza. W komunikacie zapowiadającym wprowadzenie preparatu do sklepu czytamy, że na jednego klienta przypadną tylko trzy sztuki. Ta reglamentacja ma zapewne sugerować, że to sprzedażowy hit. Czy tak jest rzeczywiście?

- Preparat mamy przy kasie mówi sprzedawczyni jednego z sądeckich dyskontów. Zainteresowanie wśród klientów jest duże - zapewnia.

Szału jednak nie ma. Niektórzy nawet nie wiedzą, że dyskont ma swojej ofercie testy na koronawirusowe przeciwciała?

- Naprawdę coś takiego można kupić – dziwi się jeden z mieszkańców z Nowego Sącza.

Kupi pan? – pytamy.

- Nie zamierzam, nie bardzo wierzę w skuteczność dyskontowego testu - odpowiada.