Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
31/03/2017 - 10:45

Chełmiec: łamanie umów to tutejsza specjalność, ale chodnik być musi

Chełmiec ogłosił przetarg na budowę chodnika wzdłuż drogi powiatowej w Marcinkowicach. I choć właścicielem drogi jest starostwo, to gmina finansuje przedsięwzięcie samodzielnie. Łamanie umów przy budowie chodnika wzdłuż Doliny Smolnika to tutejsza specjalność. Dlaczego?

Wójt Bernard Stawiarski nie ukrywa, że choć sytuacja dla gminny samorządowców nie jest komfortowa, to i w tym przypadku Chełmiec da na chodnik więcej niż umowa ze starostwem przewiduje. – W tym przypadku finansujemy przedsięwzięcie w stu procentach – zaznacza. A przypomnijmy, że umowa z powiatem mówi zaledwie o 50 procentach.

Zobacz też: Kto bogatemu zabroni? Chełmiec znów łamie umowę ze starostwem

- Przy poprzednim przetargu też daliśmy znacznie więcej niż powinniśmy, ale w przypadku chodników w Dolnie Smolnika nie odpuścimy i nie będziemy się na nikogo oglądać. Jest tam nasza kopalnia, droga jest wąska, bardzo uczęszczana i chodnik bezwzględnie być musi. Wszystko wskazuje na to, że uda nam się go zamknąć w całej dolinie już do końca 2017 roku – zaznacza samorządowiec. Chodnik, na którego budowę właśnie ogłoszono przetarg ma być gotowy do 31 lipca 2017.

Zobacz też: Kto będzie budował kanalizację w Marcinkowicach i Trzetrzewinie?

Przypomnijmy. W ogłoszonym również w tym roku przetargu na budowę chodnika od strony Chomranic w stronę Klęczan stosunek udziału finansowego między inwestorami starostwem a gminą Chełmiec wynosił: trzysta tysięcy do miliona trzystu tysięcy złotych.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne sadeczanin.info 







Dziękujemy za przesłanie błędu