Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
24/05/2013 - 10:52

Caritas i Banki Żywności karmią potrzebujących na Sądecczyźnie

Agencja Rynku Rolnego co roku uczestniczy w programie dostarczania żywności osobom najbardziej potrzebującym, uprawnionym do otrzymania pomocy społecznej. Głównym celem działania jest poprawa bytu tych osób przez dostarczanie im gotowych artykułów spożywczych.
Program „Dostarczanie nadwyżek żywności najuboższej ludności Unii Europejskiej” (PEAD) jest realizowany w UE od roku 1987. Polska przystąpiła do niego w 2004 r. W ostatnich latach Komisja Europejska przeznaczała na realizację mechanizmu ok. 500 mln euro rocznie. Obecnie uczestniczy w nim 19 państw. Polska, po Włoszech i Hiszpanii, jest trzecim krajem pod względem wielkości budżetu przeznaczonego na program. Jego wartość wynosiła w Polsce w 2013 r. prawie 77 mln euro.

- Po przyznaniu kwoty dla Polski na dany rok, Agencja Rynku Rolnego, upoważniona przez rząd do realizacji tego mechanizmu, ogłasza przetarg na zakup produktów. W pierwszej kolejności do dystrybucji kierowane są nadwyżki, które w ramach mechanizmów interwencyjnych agencja skupowała wcześniej, to czego było ponad miarę na rynkach, zwykle to jest zboże, czasem inne artykuły. Ogłaszając przetarg, Agencja informuje, jakie artykuły chce otrzymać i ile ich potrzebuje i że płaci powiedzmy zbożem. W ostatnich latach, kiedy nadwyżek nie było, Komisja Europejska przeznaczyła wprost środki finansowe na ten cel, gotówkę na zakup tych produktów. W drodze przetargu wyłaniani są przedsiębiorcy, którzy zaoferują najkorzystniejsze ceny na produkty wskazane przez ARR. To są produkty trwałe, z długą datą przydatności do spożycia. Po podpisaniu umów z przedsiębiorcami te produkty są dostarczane do organizacji charytatywnych, z którymi Agencja również ma umowy. Są to w Małopolsce: Caritas, Federacja Polskich Banków Żywności, Polski Czerwony Krzyż i Polski Komitet Pomocy Społecznej. Te organizacje dostarczają produkty już bezpośrednio do beneficjentów, ponieważ jako organizacje charytatywne najlepiej znają potrzeby środowiska, wiedzą kto się kwalifikuje do tej pomocy, a kto nie. Beneficjenci muszą spełniać wymogi ustawy o pomocy społecznej. Agencja oczywiście sprawdza, czy wszystko odbywa się prawidłowo, czy i ile produktów trafiło do potrzebujących – mówi Bogusław Wiśniewski, dyrektor krakowskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.- Czasem się zdarza, że rodzina jest całkiem zamożna, ale zdarzył się jakiś wypadek losowy, który powoduje, że w danym okresie ta rodzina musi mieć pomoc: powódź, pożar, poważna choroba głównego żywiciela, problem alkoholowy w rodzinie. Wtedy o udzieleniu pomocy decyduje komisja danej organizacji charytatywnej – dodaje Bogusław Wiśniewski.

Od 2012 r. mechanizm nie jest już ściśle powiązany z rozdysponowaniem nadwyżek towarów z zapasów interwencyjnych. Środki finansowe przeznaczane na realizację programu mogą być wykorzystane na zakup produktów żywnościowych na rynku. Obecnie głównym celem działania jest zapewnienie zbilansowanej diety osobom potrzebującym Wśród gotowych artykułów spożywczych znalazły się: mąka pszenna , kasza manna, makarony, ryż, kasza gryczana, kasza jęczmienna z warzywami, płatki kukurydziane, musli , krupnik, kawa zbożowa, herbatniki, chleb chrupki żytni, kasza jęczmienna z gulaszem, makaron z gulaszem, zupa pomidorowa z ryżem, mleko UHT, mleko w proszku pełne, ser podpuszczkowy dojrzewający, ser topiony, masło ekstra – w sumie w 2011 roku dostarczono prawie 134 tysiące ton produktów w skali całego kraju, w Małopolsce około 8 tysięcy ton.

- Caritas Diecezji Tarnowskiej pomaga w ten sposób 46 tysiącom osób, z czego około połowy przypada na Sądecczyznę. Od 2012 roku mamy swój magazyn w Wojniczu. W ubiegłym roku wydaliśmy z niego 950 ton produktów – informuje Jerzy Pikul z tarnowskiego Caritasu. – Mamy sprawny system dystrybucji żywności wśród potrzebujących, stworzony przez parafie. One ustalają listy osób, rodzin wymagających wsparcia, składają zapotrzebowanie, organizują transport, pobierają żywność z magazynu i rozprowadzają na swoim terenie – dodaje Jerzy Pikul.
Najwięcej bezpłatnych produktów rozprowadzają w Małopolsce Polskie Banki Żywności. - Krakowski Bank Żywności w ubiegłym roku wydał 2800 ton różnych produktów, które dotarły do 80 tysięcy osób, w tym roku będzie podobnie. Na Sądecczyznę wysłaliśmy 170 ton żywności, która trafiła do 9 tysięcy potrzebujących. Zwracają się do nas o pomoc instytucje, takie jak Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, gminne i miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej, również stołówki i jadłodajnie dla ubogich prowadzone przez różne stowarzyszenia charytatywne – informuje Jolanta Wyrzykowska z krakowskiego Banku Żywności.

- Te produkty są rozprowadzane od marca do końca grudnia. Przez pierwsze trzy miesiące roku trwa procedura rozliczenia poprzedniego roku, przyznania funduszy na rok bieżący dla poszczególnych krajów przez Komisję Europejską, no i przetargi. Produkty te w 90 proc. pochodzą z Polski, jeżeli w naszych magazynach czegoś nie ma, wtedy Komisja Europejska decyduje o przysłaniu ich z innych krajów UE. To w skali całej Unii ma ogromne znaczenie stabilizacyjne rynku żywnościowego. Jest zbyt nadwyżek, zyskują najubożsi, zarabiają producenci, spadają koszty magazynowania nadwyżek, żywność się nie marnuje. Ten mechanizm łączy dobroczynność z gospodarnością – chwali program dyrektor Wiśniewski.
Jan Gabrukiewicz
Fot. sxc.hu
 






Dziękujemy za przesłanie błędu