Nowy Sącz. Bezrobocie w mieście ciągle idzie w górę. Czy grozi nam lawina zwolnień ?
Czerwona lampka zapaliła się już w lipcu. To wtedy w statystykach miejskiego pośredniaka zaczęło przybywać bezrobotnych, choć zawsze o tej porze roku jest szczyt sezonowego zatrudnienia.
Jakie są najnowsze dane?
- Niestety, ta tendencja utrzymuje się nadal. Na koniec stycznia w naszych rejestrach widniało 1666 bezrobotnych, o 167 więcej niż w grudniu, kiedy było ich 1599. Jeśli styczniowe dane porównamy rok do roku, mamy wzrost o 151 osób – wyjaśnia dyrektor Sądeckiego Urzędu Pracy Jarosław Gliński.
czytaj też Ten problem dotyczy siedmiu na dziesięciu pracowników. Przedsiębiorcy po cichu liczą straty
Kto ostatnio zasilił grono bezrobotnych w miejskim pośredniaku?
– W styczniu zarejestrowało się u nas dokładnie 348 osób. To głownie ci, którym skończyły się umowy cywilno-prawne, lub umowy o pracę na czas określony. Jednak na razie nie ma powodu do niepokoju – zapewnia.
- Nie obserwujemy wzmożonych zwolnień w jakiś konkretnych sądeckich firmach. Także w ostatnim okresie nie wpłynęła do nas żadna informacja dotycząca planowanych zwolnień grupowych w mieście – dodaje Gliński i podkreśla, że potwierdzeniem stabilnej sytuacji na lokalnym rynku pracy jest niska stopa bezrobocia, która w grudniu wynosiła 3,2 procent. To mniej niż w skali województwa, bo wskaźnik dla Małopolski to 4,5 procent, a dla całego kraju to 5,5 procent.
czytaj też Ten problem dotyczy siedmiu na dziesięciu pracowników. Przedsiębiorcy po cichu liczą straty
Co z ofertami zatrudnienia zgłaszanymi do pośredniaka przez lokalne firmy?
Ich liczba utrzymuje się na mniej więcej takim samym stałym poziomie, od 120 do 130 w skali miesiąca. W tej chwili daje się zauważyć mniejsze zapotrzebowanie na pracowników handlu, usług i gastronomii, ale w dalszym ciągu są branże, w których pracowników brakuje. To przede wszystkim branża transportowa , budowlana, techniczna i informatyczna.
Jakie są stawki?
Najlepiej można zarobić w branży technicznej, elektrycznej i informatycznej. W tym rankingu pierwsze miejsce zajmuje oferta dla specjalisty do spraw informatyki. Proponowana pensja to nawet 8 tysięcy złotych brutto. Specjaliści elektrycy mogą zarobić 6 tysięcy brutto, kierowcy ciężarówek 5,5 tysiąca złotych. Wynagrodzenie uzależnione jest od kwalifikacji i doświadczenia. Można negocjować wyższe stawki.
Wyczekiwanie i stagnacja
Choć dyrektor Gliński uważa, że nie ma powodu, ku temu, żeby uderzać w alarmistyczne tony, to jednak przyznaje, że na lokalnym rynku pracy można wyczuć nastrój wyczekiwania i pewną stagnację.
- Firmy raczej nie decydują się na ruchy, które byłyby obarczone jakimś większym ryzykiem. To się z kolei przekłada na spadek zdolności inwestycyjnych, mniejszą ilość miejsc pracy, niższe nakłady na rozwój i innowacyjność. Niższe są też wydatki na podnoszenie kwalifikacji pracowników, co może mieć swoje konsekwencje za dwa, trzy lata, bo ci, co nie idą do przodu i nie rozwijają się, potem mogą sobie dużo gorzej radzić.
Przedsiębiorców czeka trudny rok
Sytuacja na sądeckim rynku wpisuje się w ogólnopolskie nastroje panujące wśród przedsiębiorców, przekonanych, że czeka ich bardzo trudny rok.
- Zdecydowana większość uważa, że będziemy doświadczać przynajmniej stagnacji gospodarczej – mówi Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. - Jednocześnie regulacje prawne, ale też przede wszystkim presja płacowa, będą zmuszały przedsiębiorców do dalszego podwyższania kosztów działalności. To, wraz ze zmniejszającym się popytem na towary, szczególnie te wytwarzane przez rodzimy przemysł, może skończyć się tym, że będziemy również doświadczać, w przyszłym roku, spowolnienia na rynku pracy w Polsce. Nie będzie jednak ono większe niż to z czasów pandemii.
czytaj też Pół roku temu lał beton na budowie. Teraz chłopak ze wsi pod Limanową jest gwiazdą na całą Polskę
Jak dodaje ekspert, to co może działać pozytywnie, to dość dobra sytuacja polskich przedsiębiorstw. Ten dynamizm na rynku towarów i usług oraz pragmatyzm w gromadzeniu zapasów pozwolił firmom zbudować odpowiedni kapitał. Teraz ten kapitał będzie prawdopodobnie wykorzystywany do przetrwania. ([email protected]) fot.IM