Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
26/07/2021 - 12:30

Benzyna i olej napędowy po 6 zł za litr? To już kwestia dni, jeśli nie godzin

Średnio o 13 groszy podrożały paliwa w ciągu ostatniego tygodnia, niebezpiecznie zbliżając się do poziomu 6 zł za litr. Z prognoz analityków rynku wynika, że średnia cena PB98 przekroczy pułap 6 zł za litr. Bardziej odporny aktualnie na drożyznę olej napędowy także bije rekordy - w najbliższych dniach jego średnia cena przebije pułap 5,50 zł za litr. Co się dzieje?

Benzyna i olej napędowy po 6 zł za litr To już kwestia dni, jeśli nie godzin
Ceny paliw na stacjach rosną już od dłuższego czasu. Szczególnie dotkliwie odczuwają to osoby spędzające urlopy na podróżach samochodem. Zwyżki dotyczą wszystkich paliw, tym razem wyjątkiem nie jest gaz płynny. O ile w przypadku benzyny i ON wysokie ceny są przede wszystkim efektem bardzo drogiego surowca - ropy naftowej, o tyle w przypadku LPG głównym "winowajcą" są trudności w imporcie gazu płynnego do Polski.

Niestety, analitycy zapowiadają, że trendy zwyżkowe cen będą kontynuowane. Wskazują na to ceny w rafineriach. W minionym tygodniu ceny hurtowe benzyny wzrosły tam o 23 zł za metr sześc., osiągając poziom nie notowany od 2012 r. Dlatego analitycy portalu e-petrol.pl prognozują, że w tym tygodniu średnia cena Pb98 wyniesie 5,91-6,03 zł za litr. Ceny benzyny 95-oktanowej według prognozy osiągną poziom 5,60-5,72 zł, a oleju napędowego – 5,40-5,51 zł za litr. Tankujący do baków gaz płynny muszą dla odmiany liczyć się z koniecznością płacenia po 2,42-2,52 zł za litr gazu.

Co w dłuższej perspektywie? W przypadku benzyny i oleju napędowego jest szansa na stabilizację. W minioną niedzielę 18 lipca odbył się szczyt krajów wydobywających ropę naftową należących do organizacji OPEC. Ustalono na nim zwiększenie wydobycia ropy w sierpniu o 400 tys. baryłek dziennie, co powinno zahamować wzrost cen na rynkach surowcowych. Sam fakt zawarcia porozumienia sprawił, że średnia cena za baryłkę obniżyła się z 76 do 74 dolarów amerykańskich. Nie jest to dużo, ale daje nadzieję, że próg 6 zł za lit benzyny wysokooktanowej będzie stabilny przynajmniej przez jakiś czas.

Trudniej przewidzieć zahamowanie wzrostu, a tym bardziej spadek cen LPG - w tym przypadku nie ma realnych przesłanek przywrócenia dostaw gazu płynnego do Polski według standardowego przekazu. A dopóki zakłócenia nie ustaną, dopóty ceny będą rosnąć - także spekulacyjnie, bo dostawcy często wykorzystują w ten sposób niepewną sytuację.

Jeśli więc tankując teraz samochód przed wyjazdem na wakacje doznamy lekkiego szoku cenowego, pozostaje wierzyć, że koszt powrotu z wakacji, zwłaszcza w drugiej połowie sierpnia, będzie tańszy, a przynajmniej droższy. (Krzysztof Kamiński)







Dziękujemy za przesłanie błędu