Będą czy nie będą pytać sąsiadów co robimy na L-4? ZUS rozwiewa wątpliwości

Po tym jak pojawiły się informacje, że od nowego roku kontrolerzy ZUS mogą zapukać do drzwi sąsiada i zapytać czy na chorobowym zamiast leżeć w łóżku, ktoś nie zajmuje się na przykład remontem mieszkania, blady strach padł na amatorów lewego L4. Teraz Zakład uspokaja. Nowe przepisy takich uprawnień kontrolerom nie dają.

- Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie będą prosili sąsiadów osób, które są na zwolnieniu lekarskim, o informacje na ich temat - wyjaśnia Anna Szaniawska, rzecznik prasowy małopolskiego oddziału ZUS. - Zakład nie będzie też mógł wystąpić do operatora sieci komórkowej ani banku o dane na temat ich klientów. Nowe przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, które zaczną obowiązywać od przyszłego roku, nie dają takich uprawnień ZUS.

Jak tłumaczy Szaniawska, w ustawie zostały doprecyzowane kwestie dotyczące przekazywania informacji do Zakładu. Z początkiem nowego roku ZUS będzie mógł uzyskać dane i informacje od ubezpieczonych i płatników składek w zakresie, który jest niezbędny do ustalenia prawa do zasiłków, ich wysokości, podstawy wymiaru i wypłaty.

Rzeczniczka zwraca uwagę, że obecnie brak pełnej informacji i dokumentacji od płatników składek lub ubezpieczonych utrudnia ustalanie prawa do zasiłków, terminową wypłatę i ich weryfikację. Zdarzały się sytuacje, że płatnicy składek lub ubezpieczeni, powołując się na brak podstawy prawnej do udostępnienia danych, odmawiali przekazywania informacji lub dokumentów.

Nowe przepisy – tłumaczy Szaniawska - mają usprawnić kontrolę zwolnień lekarskich. - Chodzi na przykład o sytuacje, kiedy osoba zatrudniona u dwóch pracodawców przebywa na zwolnieniu lekarskim. ZUS będzie mógł pozyskać informacje, czy ubezpieczony wykorzystując zwolnienie lekarskie w jednej firmie, nie pracował w tym samym czasie u drugiego pracodawcy– wyjaśnia rzeczniczka. ([email protected]) fot. jm

Skomentuj