Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
17/11/2016 - 10:30

Automaty na Jagiellońskiej. Nie tylko młodzi potrafią przegrać tu kilka stów

Całodobowe punkty typu „hot spot” kuszą naiwnych, którzy liczą na łatwe wzbogacenie się o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych. Ile takich punktów działa w Nowym Sączu? Na samej Jagiellońskiej aż pięć, są również na ul. Długosza. Urząd Miasta nie jest w stanie podać ich liczby, bo w statystyce figurują one w tym samym miejscu co np. kolektury Lotto.

Kto zagląda do całodobowych „lokalików” z automatami?

– Są to osoby w różnym wieku, także młodzież. Niektórzy wygrywają, ale to rzadkość.  Najczęściej naiwni ludzie, którzy zaglądają tu regularnie, topią swoje pieniądze. Od krótkiej euforii do załamania jest tu bardzo krótka droga – mówi nam rozmówca (nazwisko do wiadomości redakcji).

Mimo działań Izby Celnej, która kontroluje takie przybytki, tzw. „stref gry” w Polsce przybywa. Każdy wchodzi tu na własną odpowiedzialność, jednak często nielegalnie działających punktów przychodzą niepełnoletni, którzy łatwiej ulegają uzależnieniu od hazardu.

Czytaj: Salon ogołocony z jednorękich bandytów. Akcja celników

Ile takich punktów działa w obrębie Nowego Sącza? Należałoby policzyć samemu.

– Kod PKD 92.00.Z Działalność związana z grami losowymi i zakładami wzajemnymi w Nowym Sączu zadeklarowało 62 przedsiębiorców. Kod ten wpisywany jest przez przedsiębiorców prowadzących: kioski RUCH i sklepy (w których sprzedawane są losy, zdrapki, Lotto), gry hazardowe – zaznacza Renata Stawiarska z Biura Rzecznika Prezydenta Miasta Nowego Sącza.

Zgoda na działalność takich punktów wydawana jest zgodnie z ustawą z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych.

Jakie są wasze doświadczenia z tzw. „strefami gier”?  Podzielcie się swoją opinią pod tekstem lub na adres [email protected].

(JB)







Dziękujemy za przesłanie błędu