Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
04/02/2021 - 10:30

Ale czad! Fotograf z Limanowej robi u nas najlepsze ślubne sesje świata[ZDJĘCIA]

Jego zdjęcia są absolutnie odjechane. Robi je nowożeńcom na górskich szczytach o wschodzie słońca. Żeby mieć taką sesję młodzi muszą się wspinać po nocy z plecakami, do których pakują weselne stroje. Takie ekstremalne, szalone i romantyczne pomysły ma Paweł Mucha z Limanowej. Właśnie trafił do grona najlepszych fotografów ślubnych światowego rankingu Lookslikefilm group.

Przez co najmniej kilka godzin młodzi muszą się wspinać górskim szlakiem z czołówkami na głowach i z plecakami, do których pakują weselne stroje, choć panny młode zwykle suknię mają przytroczone do plecaka, żeby kreacja się nie pogniotła.

Gdzie padł wysokościowy rekord ślubnej sesji zdjęciowej?-  Na jednym z najpiękniejszych szczytów w Tatrach na Szpiglasowym Wierchu,  2172 metrów nad poziomem morza – zdradza Paweł Mucha. - Ale małżonkowie byli Tatromaniakami, więc weszliśmy bez trudu. Zdjęcia robiłem też nowożeńcom w Islandii, Norwegii, Chorwacji, wyjeżdżał też w Alpy i Dolomity.

Czy teraz, kiedy trafił do światowego rankingu najlepszych ślubnych fotografów jeszcze bardziej rozwinie artystyczne skrzydła? Czy pozwoli mu to rozwinąć także biznes, z którego się utrzymuje?  Paweł Mucha przyznaje, że media społecznościowe dają ogromne możliwości promowania się.

Czytaj też Sześcioraczki spod Łącka mają już półtora roku. Ale są rozbrykane ! [ZDJĘCIA]  

-Kiedyś wymagało to wydatkowania dużych pieniędzy na reklamę,  dziś każdy sam jest PR-owcem i marketingowcem, można prowadzić bloga, mieć konto na Instagramie i Facebooku. – tłumaczy.

Jednak  cieniem na sukcesie jednego z najlepszych ślubnych fotografów na świecie kładzie się pandemia koronawirusa.- To nie jest dobry czas na prowadzenie biznesu  - przyznaje Paweł. - Dużo ślubów odpadło, przy pozostałych musiałem obniżyć koszty pakietów. Najpierw był w weselnej branży pierwszy lockdown. Wiele par przeniosło terminy ślubów na inne miesiące lub nawet inne lata. Potem wesela odmrozili. - Od połowy czerwca do października udawało się jakoś wiązać koniec z końcem, ale teraz znów nie wiadomo  co będzie dalej. Oby od kwietnia coś się ruszyło, jeżeli nie, to będzie bardzo ciężko. Ale jest mnóstwo osób z  dużo większymi problemami finansowymi. Moje nie są aż tak wielkie. Jakoś daję radę.

Oto niesamowite ślubne zdjęcia. Kliknij TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu