Sprawdź ceny gazu i prądu w Europie. Czy Komisja Europejska zatrzyma ich wzrost

Debata Europarlamentu z 6 października: co Unia zrobi z galopujacymi cenami prądu?

Wobec obaw o wyłączenia dostaw prądu dla całych rejonów, Komisja Europejska stwierdziła już, że dochody z unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS) mogą zostać wykorzystane przez państwa członkowskie do złagodzenia wpływu gwałtownie rosnących cen, w szczególności ich konsekwencji społecznych. Unia pracuje również nad utworzeniem funduszu społecznego, w ramach nowego pakietu klimatycznego ogłoszonego 14 lipca.

Zobacz też: Nadchodzi kres darmowego prądu z fotowoltaiki. Tak postanowiła Unia

Ceny energii i ceny gazu w całej Europie rosną ze względu na wysoki popyt i niskie zapasy w państwach członkowskich. Rola energii odnawialnej, a także potrzeba walki z ubóstwem energetycznym jest tematem wielu dyskusji. Ze względu na zbyt wysokie ceny gazu ziemnego dwie fabryki nawozów w Wielkiej Brytanii już zostały zamknięte.

Ceny prądu i gazu rosną w całej Europie, a najszybciej w Niemczech, Włoszech i Hiszpanii. W Niemczech kilowatogodzina prądu kosztuje średnio 30,54 centa. Rok temu indywidualni odbiorcy płacili 28,65 centów. To oznacza wzrost cen o prawie 7 procent. 

Teraz dziewięciu dostawców energii już podniosło lub zapowiedziało podwyżki cen energii elektrycznej o 3,7 proc. Dla gospodarstwa domowego zużywającego 5000 kilowatogodzin  (koszt ok. 1532 euro rocznie) za energię elektrycznąoznacza to dodatkowe 63 euro rocznie - wyliczył serwis Check24.

W pierwszym kwartale 2021 r. ceny energii elektrycznej we Włoszech wzrosły o 20 procent, a jesienią spodziewany jest dalszy, 40-procentowy wzrost. W Hiszpanii cena energii elektrycznej potroiła się od stycznia do czerwca 2021 r. Ponadto w wielu częściach Europy przez wiele tygodni nie było praktycznie wiatru. Wytwarzanie energii  wiatrowej jest więc na niskim poziomie. W Niemczech produkcja energii wiatrowej spadła aż o 21 procent w porównaniu do 2020 roku. Wszystko to skłania Niemców do zmiany poglądu na energię atomową. Liczba zwolenników całkowitego odejścia od atomu szybko sie kurczy.

Według niemieckiego stowarzyszenia branżowego BDEW, głównym motorem wyższych cen są też wysokie podatki od energii.  - Z każdych 100 euro wydanych na rachunki za prąd, ponad 50 euro trafia do budżetu państwa - twierdzi Kerstin Andreae, prezes zarządu BDEW. - W latach 2010-2020 obciążenie odbiorców energii elektrycznej z tytułu podatków, opłat i dopłat wzrosły o około 70 procent.

Niemieccy politycy o obniżce podatków nie mówią, jednak zapowiadają, że ograniczą opłaty (tzw. EEG) na rozwój zielonej energii (budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych) zawarte w rachunkach za prąd każdego Niemca. Takie obietnice składali podczas niedawnej kampanii do niemieckiego parlamentu chyba wszyscy liderzy najważniejszych partii. ([email protected]) Fot. European Parliament