O tym, co trapi regiony, na Europejskim Kongresie Samorządów w Mikołajkach

Jeśli Mikołajki, to najlepiej szóstego grudnia. Właśnie dziś rozpoczął się tu VI Europejski Kongres Samorządów. Dla regionu to duża szansa na promocję, dla uczestników zaś na ożywioną dyskusję podczas ponad 70 paneli, jakie szóstego i siódmego grudnia odbędą się w salach kongresowych ogromnego Hotelu Gołębiewski. 

Czym jest Europejski Kongres Samorządów? To platforma wymiany poglądów oraz miejsce spotkań liderów samorządowych, elit regionalnych z przedstawicielami administracji państwowej, organizacji pozarządowych i biznesu. Wielostronna i bezpośrednia współpraca regionów i miast europejskich w sferach społecznych i ekonomicznych rozwinęła się w ostatnich latach do poziomu, który wywiera istotny wpływ na politykę i gospodarkę nie tylko poszczególnych państw, ale także całego kontynentu.

Kongres rozpoczął się oficjalnym ogłoszeniem wyników Rankingu Finansowego Samorządu Terytorialnego w Polsce, o czym szerzej piszemy w materiale Kto poradził sobie z pandemią, a kto poległ? Ten ranking mówi wszystko. Tematów do dyskusji nie brakowało.

Od tego, jak w miastach przyszłości mądrze wykorzystać środki unijne i środki z Polskiego Ładu (o czym mówił m.in. Paweł Szefernaker, pełnomocnik rządu ds współpracy z samorządem), przez to, jak kreować mobilność miejską, zwłaszcza w dobie pandemii i zwłaszcza w obliczu nieuchronnych zmian w polityce energetycznej Unii Europejskiej.

Nie brakło również samorządowców z Sądecczyny. A było o czym słuchać. Od mechanizmów finansowania systemu ochrony zdrowia, po sposoby na zwalczanie smogu i mapę potrzeb zdrowotnych. Od dyskusji o przyszłości samorządu na Białorusi po prezentacje rumuńskich regionów. Podczas trzech rund paneli z udziałem wybitnych specjalistów trudno było znaleźć wolne miejsce. Tu znajdziecie pełny program. ([email protected]) Wideo: Daniel Szlag