Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
20/08/2021 - 15:55

Nowy Sącz: o karach dla spółki Nova. Kto je zapłaci - pytają radni PiS

Wszyscy mówią o milionie złotych kary dla miejskiej spółki Nova, zarządzającej wysypiskiem śmieci w Nowym Sączu. Nikt jednak dokumentów z inspekcji ochrony środowiska nie widział. Nawet organizatorzy konferencji prasowej, zwołanej dziś w sprawie kar. Nie ma ich również na biurku prezesa spółki, ani prezydenta Ludomira Handzla.

O pięciu karach administracyjnych za nieprawidłowe użytkowanie składowiska odpadów komunalnych, jakie nałożył Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska na komunalną spółkę Nova, w tym najwyższej z nich, w kwocie miliona złotych, poinformowała na antenie Radia Kraków Magdalena Gala, rzeczniczka WIOŚ w Krakowie. Kto te kary będzie płacił? – pytali przedstawiciele klubu PiS Wybieram Nowy Sącz podczas konferencji prasowej zorganizowanej przed bramą wjazdową na teren sądeckiego wysypiska.

Jest to dalszy ciąg sprawy związanej z przeprowadzoną w ubiegłym roku przez inspektorów Ochrony Środowiska kontrolą w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów przy ul. Tarnowskiej. Zakład ten jest zarządzany przez miejską spółkę NOVA w Nowym Sączu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził m.in. prowadzenie wysypiska śmieci niezgodnie z pozwoleniem, składowanie niebezpiecznych odpadów i nierzetelne prowadzenie dokumentacji.

Zarząd spółki Nova wydał po kontroli oświadczenie w którym stwierdził m.in. że “kontrola była prowadzona przez MWIOŚ w sposób nierzetelny i naruszający właściwe przepisy prawa”. Po tej kontroli prezes spółki nie zgodził się z jej wynikami i odwołał się od decyzji. Jak można było usłyszeć na dzisiejszej konferencji prasowej, w której uczestniczyli przewodnicząca Rady Miasta Iwona Mularczyk oraz Michał Kądziołka, przewodniczący klubu PiS Wybieram Nowy Sącz, główny inspektor Ochrony Środowiska nie przychylił się jednak do tej argumentacji.

Radni klubu PiS Wybieram Nowy Sącz stawiali podczas konferencji prasowej kluczowe pytania: kto zapłaci karę?, kto za taki stan rzeczy weźmie odpowiedzialność, w sytuacji, gdyby spółka Nova miała zapłacić tak wysoką karę. Radni Mularczyk i Kądziołka mówili, że już po ubiegłorocznej kontroli inspektorów WIOŚ zwracali się do prezydenta Ludomira Handzla, aby odniósł się do efektów kontroli i przedstawił radnym program naprawczy spółki Nova.

- Nie wiemy, jak ta sytuacja wpłynie na same finanse spółki Nova - mówiła dzisiaj przewodnicząca Rady Miasta. – Jeśli ta kara zostałaby podtrzymana to nie wiemy, jaka będzie kondycja wspomnianej spółki i kto będzie musiał zapłacić tak potężną kwotę za niewłaściwe funkcjonowanie tego wysypiska. Być może znowu trzeba będzie sięgnąć do kieszeni podatnika. Czyli tak naprawdę trzeba będzie dołożyć z budżetu miasta milion na funkcjonowanie tej spółki. Te pieniądze będą musieli zapłacić mieszkańcy Nowego Sącza.

Jak zaznaczyła Iwona Mularczyk to nie jest żadna „walka polityczna”, jak nazywa to prezydent. Przyznała, że radni prosili prezydenta i przywołała dwa projekty uchwał, aby „przyjrzeć” się tej spółce, aby wprowadzić w niej program naprawczy i restrukturyzację. Mówiła też o tym, że nie było żadnego oddźwięku władz miasta na prośby o przedstawienie wizji dalszego funkcjonowania spółki.

- Gdy pytaliśmy o te sprawy Zarząd spółki nie odpowiadał. Miał przyzwolenie na to władz miasta – stwierdził Michał Kądziołka, przewodniczący klubu PiS Wybieram Nowy Sącz. – My wtedy byliśmy bardzo mocno atakowani. Dzisiaj okazuje się, że mieliśmy rację. Za chwilę okaże się, że przez brak nadzoru zostanie zapłacone ponad milion złotych kary.

Radny Kądziołka pytał też o to, jakie konsekwencje wyciągnie prezydent miasta wobec Zarządu i Rady Nadzorczej spółki Nova, kto za to zapłaci i kto poniesie konsekwencje za taką sytuację? - Milion złotych pójdzie na karę, a nie na inwestycje - dodał radny Kądziołka i zaapelował do prezydenta, aby realizował uchwały Rady Miasta.

Organizatorzy konferencji przed siedzibą spółki Nova byli pytani przez dziennikarzy czy dysponują oni jakąś pisemną decyzją WIOŚ o nałożeniu na spółkę Nova kar. W odpowiedzi powołali się oni na doniesienia medialne.

Prezydent Ludomir Handzel w dzisiejszej rozmowie w studiu "Sądeczanina" odniósł się także do tej kwestii. Stwierdził, że spółka Nova nie otrzymała jeszcze decyzji o karach. Nie ma jej na biurku prezes zarządu spółki, ani też on choć jemu przecież spółka podlega.

- Oczywiście spółka Nova się odwoła, ma argumenty - mówił prezydent Ludomir Handzel. - Na wysypisku śmieci są śmieci. Mogą zdarzyć się substancje kancerogenne, jak na przykład niedopałek papierosa. Różne rzeczy ludzie wyrzucają do swoich worków na śmieci. Widać, że jest to jednak polityczne szczucie na tą spółkę i przy okazji na miasto i prezydenta.

Sprawę nieprawidłowości stwierdzonych przez inspektorów WIOŚ bada też prokuratura ([email protected], film: Daniel)







Dziękujemy za przesłanie błędu