Jak burmistrz Karpacza odebrał Krynicy gwiazdkę z nieba [WIDEO]
Czytaj też: Zygmunta Berdychowskiego bilans zysków i strat. Forum Ekonomiczne nie w Krynicy, tylko w Karpaczu
Z burmistrzem Karpacza rozmawia Jagienka Michalik.
- Wie pan co mówią ci, którzy na Sądecczyźnie nie mogą przeboleć, że Forum Ekonomiczne wyprowadziło się do Karpacza? Mówią, że manna z nieba, która się tam sypała, sypie się teraz tutaj, u pana. Pan też tak uważa? Dostał pan gwiazdkę z nieba, czy też może jest w tym pewna przesada.
- To nie jest gwiazdka z nieba. Musieliśmy na to ciężko zapracować. A poza tym na razie to dobry początek, bo Forum odbywa się tutaj trzeci raz i aż tej manny z nieba jeszcze się nie posypało. Chyba znacznie więcej na ten temat mogliby powiedzieć w Krynicy. Ale to oczywiste, że się z tego cieszę, bo udało się przygotować dobrą umowę, która z zyskała akceptację Instytutu Studiów Wschodnich.
Forum Ekonomiczne to silna marka, która buduje też markę Karpacza. Za promocję marki trzeba słono zapłacić. Konieczna jest produkcja telewizyjnego spotu, a potem jeszcze trzeba zapłacić za jego emisję. Dzięki międzynarodowej konferencji przez trzy dni Karpacz ma darmową, trzydniową reklamę w największych krajowych i zagranicznych mediach. Liczył pan ten reklamowy ekwiwalent?
- Przypuszczam, że Instytut przygotuje nam takie wyliczenia, ale to oczywiste, że ekwiwalent marketingowy na pewno przekłada się na kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt milionów złotych.
Ile na Forum Ekonomicznym zarabiają w Karpaczu lokalne firmy? Czy tak jak w Krynicy, są malkontenci, którzy narzekają na najazd gości? Jak burmistrz Karpacza wykorzystuje możliwość kontaktów z VIP-ami? Czy w kuluarach da się załatwić to, co jest niemożliwe na ministerialnych warszawskich korytarzach? Na te i inne pytania Radosław Jęcek odpowiada w rozmowie z TV Sądeczanin. ([email protected]) wideo: Sylwia Konstanty-Siwulska.