Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
03/12/2020 - 13:20

Co znaleźli w zabawkach na sklepowych półkach? Lepiej to przeczytać

Są kolorowe, można się z nimi taplać w wodzie, a w razie potrzeby je wyszorować. Takie są plastikowe lalki, piłki, zabawki do kąpieli… Czy są bezpieczne? Sprawdziła to inspekcja handlowa. Jej wyniki, o których poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów są alarmistyczne.

Inspekcja Handlowa sprawdzała czy w plastikowych lalkach, zabawkach do kąpieli i piłkach nie jest przekroczone dopuszczalne stężenie ftalanów. To jak wyjaśnia UOKiK  substancje chemiczne powszechnie używane w produkcji artykułów z innych tworzyw sztucznych. Służą do zmiękczania plastiku i nadają mu elastyczność.  Ich wyższe stężenie jest niebezpieczne dla zdrowia. Grozi uszkodzeniem nerek, wątroby, rozwojem astmy a nawet  nowotworów.

Kontrole zostały  przeprowadzone w pierwszym i trzecim kwartale 2020 roku. Inspekcja sprawdziła 204 zabawki, 67 zakwestionowano. Najwięcej objętych kontrolą zabawek(163) pochodziło z Chin – podaje UOKiK.  Także stamtąd pochodziło najwięcej zakwestionowanych wyrobów (57).

Zabawki trafiły pod laboratoryjna lupę. Okazało się, że  w 36, co stanowi 23 procent, stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego stężenia ftalanów.  Najczęściej były badane lalki, to 70 procent wyrobów.  - Właśnie w tej grupie zabawek stwierdzono najwięcej nieprawidłowości - 29 zakwestionowanych wyrobów. Stężenie tej chemicznej substancji było przekroczone głównie w lalkach wykonanych z PCW, szczególnie w ich miękkich częściach np. głowach czy kończynach.

Kontrola wykazała, że najwięcej niezgodności formalnych dotyczyło braku lub nieprawidłowych danych producenta lub importera (35,1 proc.). Zastrzeżenia formalne dotyczyły również m.in. braku lub nieprawidłowych ostrzeżeń (15,9 proc.) czy nie wskazania ryzyka związanego z użytkowaniem zabawek (13,9 proc.) ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu