Nowy Sącz: który polityk wisi zgodnie z prawem a który nie? PKW odpowiada
Banery Koalicji Nowosądeckiej z jej kandydatem na prezydenta i na radnych powisiały tu zaledwie kilka dni. Radny miejski, który dołączył teraz do grona kandydatów w wyborach do sejmiku wojewódzkiego pojawił się tu trochę później. Choć kandydaci są z rożnych obozów, to na płocie wisieli solidarnie, aczkolwiek tylko jeden jest tu formalnym gospodarzem.
Dziś plakaty obu obozów są niemal całkowicie zniszczone. Straty można liczyć w setkach, jeśli nie tysiącach złotych, bo taki baner swoja cenę ma. Ale ci, z którymi tu rozmawialiśmy, nie o kieszeń polityków się martwią, ale o ich wyczucie smaku. Bo obanerować niemal całe ogrodzenie placu zabaw, to chyba jednak przesada.
Zobacz też: Wybory samorządowe 2018: lista komitetów zamknięta. Zobacz jakie zrejestrowano
Sądeczanom nie podoba się również, że w kampanie włączane są miejskie tablice ogłoszeniowe. Te sygnowane przez Urząd Miasta. Czy plakaty wyborcze maja prawo tu wisieć? Czy można wieszać je na płotach szkół, bo i takie sygnały docierają do naszej redakcji? Skonfrontowaliśmy te uwagi z Marią Ziebą, dyrektorem sadeckiej delegatury Państwowej Komisji Wyborczej.