Zmarła Danuta Szaflarska, wybitna aktorka rodem z Kosarzysk
Przez ostatnie kilka lat mogliśmy wiele razy oglądać Danutę Szaflarską w kinie (m.in. „Jeszcze nie wieczór”, „Żółty szalik”, „Ile waży koń trojański”, „Pokłosie”), a także na scenie – również w Nowym Sączu (niezapomniane „Daily Soup” Teatru Narodowego podczas Jesiennego Festiwalu Teatralnego w 2011 roku). Aktorka gościła półtora roku temu na spotkaniu w Małopolskim Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu, po którym odbyła się projekcja filmu „Skarb” (1948) i „Inny świat” (2012). Jej imię nosi multimedialna sala kinowa w nowym skrzydle Sokoła. Niestety dziś Danuta Szaflarska odeszła....
– W imieniu rodziny oraz całego zespołu TR Warszawa informujemy, że dzisiaj po południu odeszła Danuta Szaflarska – aktorka TR Warszawa, wybitna polska aktorka teatralna i filmowa. Danuta Szaflarska była w zespole TR Warszawa od 2010 roku – napisał na swojej stronie Teatr Rozmaitości w Warszawie.
Danuta Szaflarska regularnie przyjeżdżała do swoich ukochanych Kosarzysk na urlop, najczęściej w lipcu, albo w sierpniu. Ta wybitna aktorka zawsze podkreślała, że najlepiej wypoczywa w miejscu, gdzie się urodziła. Można ją było spotkać spacerującą po piwniczańskim rynku.
- Kochała ludzi, kochała swój niewielki dom w Kosarzyskach – mówi Barbara Paluchowa, piwniczańska poetka, która przez wiele lat przyjaźniła się z Danutą Szaflarską. – Pani Danuta zawsze podkreślała, że tutaj – w Kosarzyskach „ładuje akumulatory”. Była wspaniałym, ciepłym człowiekiem. Pogodnym, zawsze uśmiechniętym i szczerym. Z ogromnym poczuciem humoru. Była to wybitna aktorka, wybitna osobowość. Taką ją zapamiętam.
Piwniczańska poetka przyznaje, że słowo – „była” - nie chce jej przejść przez usta.
- Dla mnie było ogromnym zaszczytem znać Panią Danutę – damę polskiego kina i teatru. Kiedy przyjeżdżała do Kosarzysk zawsze odwiedzała swoją piastunkę Annę Kluskę (zmarła w 2001 roku) – mówi Paluchowa. – Wybierając się do pani Danuty w odwiedziny do Kosarzysk zanosiłam jej przepiękne, żółte jabłka z mojego sądu. Bardzo je lubiła.
Tą miłością do Kosarzysk aktorka podzieliła się z widzami w filmie - dokumencie „Inny świat” Doroty Kędzierzawskiej. Jego projekcja odbyła się w 2013 roku w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Piwnicznej-Zdroju. Tuż po projekcji aktorka i twórcy filmu spotkali się z publicznością, podczas którego zostali oni dosłownie zasypani pytaniami.
W 2014 roku piwniczański dom kultury otrzymał imię Danuty Szaflarskiej.
- Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci tej wspaniałej, Wybitnej aktorki, Damy polskiego kina i teatru – mówi Zbigniew Janeczek, burmistrz miasta i gminy Piwniczna-Zdrój. – Pani Danuta była ambasadorką piwniczańskiej ziemi.
- Trudno jest mi w takiej chwili zebrać myśli – mówi piwniczańska poetka Wanda Łomnicka-Dulak. – Największa góralka, jaką znałam, niestety odeszła. Zawsze podkreślała, że pochodzi z Kosarzysk. Pani Danuta miała w sobie dużo pięknego, góralskiego charakteru. Będzie po niej bardzo pusto, ale w niebie potrzebują tak wspaniałych ludzi.
Marzena Drzewińska, prezes Towarzystwa Rozwoju Piwnicznej przyznaje, że wraz z odejściem Danuty Szaflarskiej zakończyła się pewna epoka.
- Odeszła Wielka Osobowość. Osoba z klasą. Odeszła historia kina i teatru. Kiedy Pani Danuta przyjeżdżała do Piwnicznej, to było tak, jakby przyjechał ktoś bliski z rodziny – mówi Drzewińska. – Pozostał straszny ból i pustka.
Danuta Szaflarska to niekwestionowana legenda polskiego kina i teatru. Urodziła się w 1915 roku w Kosarzyskach (wówczas osiedle Piwnicznej-Zdroju). Na Sądecczyźnie spędziła młodość i debiutowała na deskach Towarzystwa Dramatycznego w Nowym Sączu pod okiem Bolesława Barbackiego w spektaklu „Tomcio Paluch”. Po ukończeniu Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej w Warszawie występowała w wielu najlepszych teatrach w Polsce oraz w filmach (m.in. „Zakazane piosenki”, „Skarb”, „Tydzień z życia mężczyzny”, „Ile waży koń trojański?”, „Żółty szalik”, „Janosik. Prawdziwa historia”, „Jeszcze nie wieczór”, „Pokłosie”).
(JB), (MIGA), Fot. MIGA, Facebook