Ziarnka Gorczycy w rękach laureatów. Warto pomagać, bo to dobro wraca (ZDJĘCIA!)

Wielki finał „Ziarnka Gorczycy” odbył się w tym roku po raz szesnasty. Uroczysta gala w MCK „Sokół”, podczas której ogłoszono laureatów plebiscytu zgromadziła wiele osób. Wśród nich byli nominowani do tej zaszczytnej nagrody w dwóch kategoriach - Osobowość oraz Organizacja 2017 roku.

W tej ostatniej kategorii znalazła się m.in. Fundacja Sądecka, wydawca portalu oraz misecznika „Sądeczanin”.

Galę prowadziła Małgorzata Broda, dyrektor, Instytutu Europa Karpat w Nowym Sączu. Organizatorzy plebiscytu zaprosili najpierw na scenę nominowanych do statuetki „Ziarnko Gorczycy” wręczając im pamiątkowe grawertony, a później nastąpiła część, na którą wszyscy czekali – ogłoszenia laureatów tegorocznego plebiscytu.

W tym roku w tym zaszczytnym gronie znaleźli się: Iwona Romaniak, prezes Zarządu Małopolskiej Fundacji Przyjaźni Polsko – Ukraińsko – Słowackiej „Braterstwo” z siedzibą w Krynicy – Zdroju. Wspomniana fundacja organizuje pobyty w Polsce dzieci z Ukrainy, czy też polsko-ukraińskie plenery artystyczne. Organizuje też akcję „Podziel się książką”, dzięki której do ukraińskich szkół, bibliotek oraz parafii trafiło kilkanaście tysięcy książek. 

Statuetka „Ziarnka Gorczycy” powędrowała też w tym roku do Sławomira Szczerkowskiego, dowódcy Jednostki Strzeleckiej 2006 Nowy Sącz, a od grudnia ubiegłego roku komendanta głównego Związku Strzeleckiego „Strzelec” Organizacji Społeczno-Wychowawczej w Polsce.

W kategorii Organizacja zwyciężyły firmy Newag S.A. i Mariposa Med-Spa Nowy Sącz.

Zbigniew Konieczek, prezes Zarządu Newagu odbierając statuetkę nie krył wzruszenia.

- W codziennym zabieganiu, pogoni za nowymi rynkami, za rozwojem firmy i dokonującymi się zmianami człowiek zapomina, że są ludzie potrzebujący, którym należałoby pomóc, że kiedyś my możemy być w potrzebie. Kiedyś obiecałem Mieczysławowi Kaczwińskiemu, dyrektorowi Sądeckiego Hospicjum, że zawsze może liczyć na moją pomoc. Cieszę się, że te działania zostały zauważone i docenione. Ale nie robię tego dla nagrody. Liczy się to, że można pomóc komuś, kto takiej pomocy potrzebuje.

Iwona Romaniak trzymając w ręku statuetkę nie mogła uwierzyć w to, że ją otrzymała.

- Ta statuetka jest gwiazdką z nieba – mówiła pani Iwona. – Wspaniałym prezentem, docenieniem pracy wielu ludzi. Bo to jest nagroda nas wszystkich. Tak dużo osób pomaga, tak dużo daje coś od siebie. Dziękuję za pomoc też mediom, bo gdyby nie Wy nikt nie wiedziałby o tych dzieciach, które potrzebują pomocy i akcjach, które organizujemy. Nie liczy się to, co otrzymujemy, a co dajemy. Nie ma nic piękniejszego jak poświęcenie się dla drugiego człowieka.

W tym roku wpłaty sponsorów oraz wpłaty z biletów na galę i bal charytatywny wspomogą Sądeckie Hospicjum, które w tym roku uruchomiło ze środków własnych bardzo potrzebny i oczekiwany oddział opieki nad osobami przewlekle chorymi.

- Bywa tak, że laureatami zostają osobowości i organizacje, które, jak mówi się to kolokwialnie, dopiero za którymś podejściem otrzymują statuetkę „Ziarnka Gorczycy” – mówi Maciej Kurp, prezes Związku Sądeczan, będącego jednym ze współorganizatorów tej imprezy. Jest to dowód na to, że ci ludzie działają konsekwentnie, że działają niekoniecznie dla poklasku, nie spoczywają na laurach. Są to ludzie bezinteresowni. Nie pomagają dla poklasku. Warto takie osoby pokazywać i stawiać za przykład, promować i doceniać

Na zakończenie tegorocznej gali wystąpił Mateusz Ziółko z zespołem, a później w Hotelu Ibis Styles w Nowym Sączu odbył się bal charytatywny

(MACH), Fot. (MACH)