Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
07/08/2017 - 06:20

Wzięła z nim ślub kościelny, a on nie chce mieć dzieci. Czy to się da odkręcić?

Była wielka miłość i ślub w kościele. Mieli być ze sobą do końca życia, otoczeni gromadką pociech. Ale potem wszystko się zmieniło. Ona marzyła o wielkiej rodzinie, on powiedział, że nie chce mieć dzieci.

Nieudany związek mieszkanki Nowego Sącza skończył się rozwodem. W świetle prawa małżeństwo już nie istnieje. Jednak ślub kościelny to sakrament, który łączy dwoje ludzi „dopóki śmierć ich nie rozdzieli”. Czy jednak małżeństwo można unieważnić, w sytuacji, kiedy jedna ze stron nie chce mieć dzieci?

Czy mogę ubiegać się o rozwód kościelny? - to pytanie mieszkanka Nowego Sącza kieruje  do kancelarii adwokackiej Barbary Ferenc-Karolczyk, która udziela bezpłatnych porad prawnych na łamach naszego portalu i miesięcznika.

 Słusznie zauważyła Pani, że rozwód cywilny nie jest tożsamy z unieważnieniem małżeństwa kościelnego. Osoby, które zawarły małżeństwo konkordatowe muszą przejść przez dwie procedury rozwodowe – wyjaśnia prawnik kancelarii.

Czytaj też Przyłapała męża na zdradzie. Zgubiły go sms-y?

 Potocznie używane określenie „rozwód kościelny” to nic innego jak przewidziane w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r. (dalej jako: k.pr.kan.) unieważnienie małżeństwa. Zgodnie z treścią Pani pytania, po zawarciu związku małżeńskiego okazało się, że mąż nie chce posiadać wspólnego potomstwa, co stało się główną przyczyną rozwodu.

W tym stanie faktycznym zastosowanie będzie miał kan. 1101 § 2 k.pr.kan., zgodnie z którym jeśli jedna ze stron albo obydwie pozytywnym aktem woli wykluczyłyby samo małżeństwo lub jakiś istotny element małżeństwa, albo jakiś istotny przymiot, zawierają je nieważnie. Skonkretyzowanie co oznacza „istotny element małżeństwa” pozostawiono doktrynie prawa kanonicznego oraz judykaturze.

Przeczytaj też Była miłość, teraz jest rozwód i… niechciane nazwisko po mężu

Jednakże jak wynika z kan. 1055 § 1 k.pr.kan. określenie małżeństwa mówi o wspólnocie całego życia, skierowanej ze swej natury do dobra małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa. Stąd też oczywista konstatacja, iż istotne elementy małżeństwa wiążą się ściśle ze skierowaniem małżeństwa ku dobru małżonków oraz ku zrodzeniu i wychowaniu potomstwa.

Brak woli Pani męża w zakresie posiadania wspólnego potomstwa może zostać oceniony jako wystarczająca przesłanka do unieważnienia małżeństwa kościelnego, choć do rzetelnej oceny stanu faktycznego wymagana jest szczegółowa wiedza na temat wszelkich okoliczności towarzyszących - wyjaśnia prawnik.

Pytania do adwokata można zadawać drogą mailową: [email protected].

(ami) fot.archiwum sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu