Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
02/10/2018 - 11:20

Tu na razie jest chaszczowisko. Czy przyrodnicza „perełka” wróci do łask?

Zabytkowy park ze starodrzewem, którym otoczony jest przepiękny dwór w Dąbrowie nie przypomina już absolutnie parku. Zaniedbany i zarośnięty samosiejkami i chaszczami nie ma już nic wspólnego z miejscem, gdzie można pospacerować i zrelaksować się. Jeszcze kilka lat temu nie wyglądał tak tragicznie, jak obecnie. Stary park przypomina teraz jeden wielki busz. Część terenu jest podmokła. Czy uda się ocalić ten przyrodniczy zabytek? Małopolskie Centrum Kultury „Sokół” w Nowym Sączu ogłosiło właśnie przetarg na rewitalizację parku oraz ogrodzenie nieruchomości.

Małopolskie Centrum Kultury „Sokół” zarządza od niedawna, na podstawie umowy użyczenia, zarówno zabytkowym dworem, jak i przylegającym do niego ponad trzyhektarowym zabytkowym parkiem. W dworze, w którym obecnie mieści się oddział zakaźny sądeckiego szpitala powstanie Ośrodek Dziedzictwa Kultury Niematerialnej. Zarząd Województwa Małopolskiego przekazał na ten cel 4,3 mln. złotych. Część tych środków są to fundusze unijne.

Projekt prowadzony przez MCK „Sokół” będzie realizowany dwuetapowo. Pierwszy etap obejmuje rewitalizację parku i ogrodzenie całego terenu. Właśnie został ogłoszony przetarg. Otwarcie ofert odbyło się w ostatni piątek.

Do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma z okolic Nowego Sącza. Zadanie nie jest proste, bo czas nagli. Rewitalizacja parku i ogrodzenie nieruchomości ma być wykonane do 21 grudnia br. Obecnie trwa procedura sprawdzania dokumentów.

Na rewitalizację parku MCK „Sokół” otrzymał niezbędne zezwolenia  zarówno od konserwatora przyrody, jak i od konserwatora zabytków.

Rewitalizacji zostanie poddane 2,63 ha. Jak wynika ze specyfikacji przetargowej usuniętych zostanie prawie pięćset drzew. Wiele z nich to samosiejki, które przez lata bardzo się rozrosły. Część z nich zostanie wykarczowana. Inne wycięte. Ponad 160 drzew musi przejść cięcia pielęgnacyjne. W parku dawniej były cztery stawy. Do dzisiaj zachowały się dwa, ale są one zaniedbane i nieczyszczone od wielu, wielu lat.

W tym roku parkowy teren musi zostać także ogrodzony. Na rewitalizację i ogrodzenie parku  MCK „Sokół” w Nowym Sączu ma zabezpieczone ponad 650 tys. złotych.

Drugi etap inwestycji obejmuje budowę Ośrodka Dziedzictwa Kultury Niematerialnej w Dąbrowie. Jego centrum mieściłoby się w zabytkowym dworku, w którym obecnie znajduje się oddział zakaźny sądeckiego szpitala w Nowym Sączu. Byłaby to pierwsza i jedyna tego typu placówka w Polsce. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest dyrektor MCK „Sokół” Antoni Malczak.

- W miejscu dawnych zabudowań dworskich znajdujących się na terenie parku chcemy wybudować obiekt, który rozszerzy jeszcze możliwości działania tego ośrodka – mówi dyrektor Malczak. – Ośrodek, który zamierzamy stworzyć będzie zajmował się ochroną niematerialnego dziedzictwa kulturowego, tradycji kultury ludowej. Będzie łączył kilka funkcji: działalność naukowo badawczą, kształcenie kadry instruktorskiej, edukację regionalną dzieci i młodzieży i promocję dziedzictwa kulturowego.

Skąd pomysł utworzenia takiego ośrodka? Jak podkreśla dyrektor Malczak Małopolska jest wyjątkowym regionem w skali kraju i Europy. Liczba regionów etnograficznych i subregionów kulturowych jest imponująca. Jest ich blisko dwadzieścia. Trzeba je rozwijać i promować. W Ośrodku Dziedzictwa Kultury Niematerialnej będą funkcjonowały pracownie m.in. etnograficzna i fotograficzna ze studiem nagraniowym, sala edukacyjna, sala widowiskowa oraz specjalistyczna biblioteka. Dworek musi również przejść kompleksowy remont.

Obecnie mieści się w nim oddział zakaźny sądeckiego szpitala. Szpital obecnie zajmuje budynek na podstawie umowy użyczenia. Dworek można będzie zacząć remontować dopiero po wyprowadzeniu się stamtąd oddziału.  Sądecki szpital realizuje obecnie duży projekt inwestycyjny. Oddział zakaźny ma być przeniesiony do szpitalnego pawilonu, w którym obecnie mieści się oddział psychiatryczny.

...

W  XIX wieku wieś znajdowała się w rękach rodziny Kielawów. Przed rokiem 1846 jako właściciel wymieniany jest Feliks Kielawa. Na planie katastralnym opatrzonym tą datą widoczny jest dawny drewniany budynek dworu z rozciągającymi się po jego zachodniej stronie zabudowaniami gospodarczymi folwarku, otoczony ogrodem i czterema stawami rybnymi (do dziś zachowały się dwa). W 1862 roku, jako właściciele dworu wymieniani są spadkobiercy po Wincentym Ligęzie, adwokacie z Tarnowa. W aktach sądowych z 1880 roku wymieniany jest Filip Kielawa, który odsprzedaje majątek Anastazji Prochaskowej z Nowego Sącza. W roku 1889 Anastazja Prochaskowa sprzedaje Dąbrowę Władysławowi Kempnerowi (1841-1906), właścicielowi  Łętowni w powiecie suskim. Władysław Kempner pochodził z terenów obecnej Słowacji, w czasach zaborów pełnił funkcję dyrektora departamentu w Ministerstwie Kolei w Wiedniu. W miejscu dawnego drewnianego dworu, powstaje wówczas nowy, eklektyczny pałacyk. Pałacyk ten przez blisko rok (1901-1902) gościł w swoich murach Gabrielę Zapolską i jej świeżo poślubionego męża – Stanisława Janowskiego.

Po śmierci Władysława Kempnera majątek odziedziczył w 1907 roku jego syn, Władysław Kempner junior, a w 1911 sprzedał go sądeckiemu adwokatowi, Gustawowi Stuberowi. W rękach Stuberów Dąbrowa pozostaje do 1939 roku. Liczył on przed wojną ok. 200 ha gruntów ornych i 2 ha parku z czterema stawami. Po roku 1945 następuje parcelacja majątku - grunty zostały przejęte przez Państwowy Fundusz Ziemi, a we dworze początkowo gospodarowało Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. W 1952 roku resztówkę przejął nowosądecki szpital, który umieścił we dworze oddział Chorób Płuc,  a obecnie mieści się tutaj Oddział Chorób Zakaźnych.  

[email protected]., Fot. IM, sądecki szpital

Tu na razie jest chaszczowisko. Czy przyrodnicza „perełka” wróci do łask?




Tu na razie jest chaszczowisko. Czy przyrodnicza „perełka” wróci do łask?






Dziękujemy za przesłanie błędu