Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
21/06/2018 - 09:20

Tragedia w Gorlicach. Klęczał z głową pod wodą

Tragedią zakończyło się czyszczenie i pogłębianie studni się na jednej z działek przy ulicy Wincentego Pola w Gorlicach. Mężczyzna, który zszedł na głębokość sześciu metrów stracił życie.

Prace na prywatnej posesji prowadziło dwóch mężczyzn. Jeden z nich zszedł do studni, na głębokość sześciu metrów. W pewnym momencie stracił przytomność. Jego kolega natychmiast wezwał pomoc.

Czytaj też Wjechał wprost pod pociąg na przejeździe w Muszynie

Strażacy przyjechali bardzo szybko. Byli na miejscu już po sześciu minutach.

Mężczyzna klęczał z głową pod lustrem wody, które miało 60 centymetrów. Natychmiast wyciągnęliśmy go ze studni - mówi oficer dyżurny gorlickiej straży pożarnej.

Wezwani ratownicy pogotowia przez ponad pięćdziesiąt minut walczyli o  jego życie.  Reanimacja trwała jeszcze w karetce przez całą drogę do szpitala. Niestety. Nie udało się.

Czytaj też Warsztat stolarski na Wólkach o mało nie poszedł z dymem [ZDJĘCIA] 

Przyczyną zgonu najprawdopodobniej było niedotlenienie – mówi Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy gorlickiej policji. -  Ma to jeszcze potwierdzić zlecona przez prokuratora sekcja zwłok.

Na taką przyczynę śmierci wskazują też pomiary dokonane przez strażaków. Na dnie studni  było zaledwie dwanaście procent tlenu.

Ofiarą tragedii był mieszkaniec gminy Bobowa. Miał czterdzieści sześć lat.

[email protected] fot. ilustracyjne







Dziękujemy za przesłanie błędu