Wyznanie sądeckiego rapera. Arkadio znowu zaskakuje
Arkadiusz Zbozień, znany jako raper Arkadio, od dziecka był niespokojnym duchem. Wraz z buntem przyszedł apetyt na narkotyki i alkohol. Narobił długów i nie zdał do kolejnej klasy, popadł w beznadzieję. Pomocną dłoń wyciągnął do niego brat Kamil.Arek poszedł do spowiedzi, a nad Kamienicą spalił kilka kartek ze swoimi grzechami. Dług u dilera zamienił na dług u Boga. Teraz swoimi doświadczeniami dzieli się w piosenkach, a młodzież lubi jego rekolekcje i kolejne płyty.
Czytaj też Ten klip robi furorę. Dziwny mariaż sądeckiego rapera z Grzegorzem Turnauem
Teraz raper opowiada o sobie w spocie, który jest częścią internetowej kampanii #WeźWolneNaDzieńDziecka mającej zachęcić ojców do aktywnego spędzenia czasu z dziećmi w Dniu Dziecka.
Poruszający spot, z udziałem Arkadio, składa się naprzemienne z wypowiedzi dorosłych mężczyzn, którzy dzielą się swoimi wspomnieniami na temat spędzania wolnego czasu ze swoimi ojcami. Mówią o tym, co w sposób szczególny zapadło im w pamięci. Słyszymy, że to właśnie wspólna zabawa czy wyjście z tatą dla dzieci są najważniejsze. Konkluzją i jednocześnie wezwaniem do działania staje się pytanie „A Ty jakie wspomnienia zostawisz swojemu dziecku?”
Czytaj też Arkadio - raper w stanie łaski. Dług u dilera zamienił na dług u Boga
Sądecki muzyk wspomina wycieczkę rowerową ze swoim ojcem. Jak mówi miła wtedy zaledwie kilka lat i taka wyprawa z tatą, który była dla niego prawdziwym wyzwaniem, ale także niezapomnianym przeżyciem.
[email protected] fot. archiwum Arkadio