Sypie się sądecki bruk pod bacznym okiem ratusza
Nowy Sącz Rynek, spokojnie jadący samochód. Nagle huk i uderzenie o podwozie. Samochód podskoczył, kierowca w szoku. Za chwile sytuacja kilka razy się powtarza, dodatkowo pęknięta opona syk powietrza. Czy kierowca na coś nietypowego najechał? - Nie to tylko Rynek. Rynek który się sypie - tak jazdę samochodem w samym centrum miasta opisuje internauta.
Czytaj też W Pasażu Wokulskiego cuchnie jak w wychodku. Mieszkańcy mają dość
Mieszkaniec Nowego Sącza skarży się na indolencję władz miasta.
- Od wielu miesięcy mieszkańcy alarmują o luźnej kostce w kilku miejscach, jednak sypiący się rynek nie jest zauważany przez ratusz. Hmm, może trzeba powołać kolejną spółkę miejską "Sądecki Rynek". Hmm, czy w Nowym Sączu nie ma służb, które zagwarantują minimum działania? - ironizuje autor wpisu na Facebooku.
Czytaj też Skuteczna interwencja! Chodnik na Asnyka już naprawiony
- Nowy Sącz ma prezydenta, wiceprezydentów, spółki miejski, pełnomocników, na przykład pełnomocnika prezydenta miasta ds. inwestycyjnych, radnych. Ogólnie strasznie dużo ludzi jednak strasznie mało realnej pracy - konkluduje mieszkaniec miasta.
(ami), fot, Facebook