Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
15/03/2019 - 08:00

Spekulacje i woda w ustach. Kto z sądeckiego PiS-u idzie do eurowyborów?

Wyborcze lokomotywy Prawa i Sprawiedliwości w wyścigu do Europarlamentu to już pewnik. Wiadomo, że w Małopolsce "jedynką" będzie wicepremier Beata Szydło, a numerem dwa, dotychczasowy europoseł Ryszard Legutko. Czy na regionalnej liście znajdą się politycy z Sądecczyzny? Od jakiegoś czasu mówi się o limanowskim pośle Wiesławie Janczyku i gorlickiej parlamentarzystce Barbarze Bartuś. Teraz pojawiły się spekulacje na temat startu w wyborach Arkadiusza Mularczyka.


Wszyscy o niej mówią, ale to ciągle wersja nieoficjalna. Od jakiegoś czasu w sieci krąży lista kandydatów Prawa i Sprawiedliwości z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego do Parlamentu Europejskiego. Pewniakiem jest „jedynka”, wicepremier Beata Szydło i numer dwa, europoseł Ryszard Legutko.

Czytaj też PiS już ustawia regionalną listę. Wyborczy wyścig do Brukseli

Są także parlamentarzyści z Sądecczyzny. Na miejscu szóstym jest gorlicka posłanka Barbara Bartuś, na dziewiątym limanowski poseł Wiesław Janczyk, szef regionalnych struktur partii.

Kiedy tylko lista pojawiła się w obiegu, drogą mailową zapytaliśmy posła Janczyka o to czy rzeczywiście partia wystawi go w wyborach do Europarlamentu i jak ocenia swoje szanse na wygraną. Obiecał, że na pytanie odpowie, ale jak dotąd ciągle milczy.

Gorlicka parlamentarzystka Barbara Bartuś, pytana o obecność na wyborczej liście, też nabiera wody w usta.

- To nie jest pytanie do mnie, tylko do władz partii. To komitet polityczny ustala skład listy – mówi posłanka i szybko kończy telefoniczną rozmowę.

Teraz pojawiły się spekulacje, na temat startu w wyborach posła Arkadiusza Mularczyka. Według gazety.pl został „dokooptowany” na listę i ma zająć miejsce nr 9 albo 8.

- PiS chce skroić listę w tym właśnie okręgu tak, aby zgarnąć cztery mandaty. Brakowało mocnego partyjnego nazwiska kojarzonego z południowo-wschodnią częścią okręgu, a więc i z Nowym Sączem- spekuluje gazeta.pl.

- Szydło ma rozpoznawalność ogólnopolską, ale bliski jest jej zachód okręgu (Chrzanów), Legutko to profesor z Krakowa, a Jaki jest zakorzeniony w Opolu i Warszawie. Mularczyk to z kolei lider PiS na Sądecczyźnie, a w Sejmie przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. reparacji wojennych – czytamy w gazecie.pl

Jak do tego politycznego newsa odnosi się Mularczyk? - Nie będę komentował spekulacji medialnych. Wciąż trwa proces kształtowania list wyborczych. Ich finał poznamy w czasie rejestracji list w PKW – mówi poseł.

 

W wyborach do Europarlamentu Polska podzielona jest na trzynaście okręgów wyborczych. Sądecczyzna lokuje się w okręgu numer dziesięć, który swoim zasięgiem obejmuje województwa małopolskie i świętokrzyskie. Do wzięcia jest siedem mandatów. W Małopolsce jest 2 656 449 osób uprawnionych do głosowania jest, w Świętokrzyskiem 1 020 502. 

Gazeta.pl przytacza opinię profesora Waldemara Parucha uchodzącego za kampanijnego stratega i speca od badań. Jego zdaniem właśnie w tym okręgu PiS ma poparcie rzędu 60 proc. Małopolska i Kielecczyzna, twierdzi Paruch "prawdopodobnie rozstrzygną o poziomie sukcesu w tych wyborach". Partia Jarosława Kaczyńskiego ma realną szansę na zgarnięcie czterech mandatów.

Wiadomo, że kampanią wyborczą  pokieruje Tomasz Poręba. który już drugą kadencję jest eurodeputowanym w okręgu rzeszowskiego. To syn powiatowego radnego Antoniego Poręby. Był już szefem sztabu podczas ostatnich wyborów samorządowych.

Przypomnijmy, że pięć lat temu bez powodzenia o miejsce w europejskim parlamencie ubiegali się obecny prezydent Ludomir Handzel i poseł Arkadiusz Mularczyk. Handzel startował z dziewiątego miejsca z listy Platformy Obywatelskiej, Mularczyk dostał „trójkę” z listy Solidarnej Polski.

Czytaj też Mularczyk i Handzel. Jak oceniają swój start w Eurowyborach?

Z siódmej pozycji listy Prawa i Sprawiedliwości startowała poseł Barbara Bartuś z Gorlic. Z ostatniego miejsca listy PSL kandydował były poseł Bronisław Dutka z Pisarzowej.  

O miejsce w Parlamencie Europejskim ubiegał się też Szymon Jamro spod Gorlic, numer cztery na liście Kongresu Nowej Prawicy i Łukasz Kluska, syna znanego sądeckiego biznesmena, który startował z drugiego miejsca tuż za liderem Robertem Winnickim z listy liście Ruchu Narodowego.

Czytaj też Wybory do odchudzonego Parlamentu Europejskiego już w maju 2019

W Polsce 26 maja 2019 roku wybierzemy 52 posłów do Parlamentu Europejskiego, czyli o jednego więcej niż w wyborach w 2014 r. W podziale mandatów do Parlamentu Europejskiego będą brały udział komitety wyborcze, które w skali kraju przekroczyły 5 procent oddanych głosów.

[email protected] fot. Jm







Dziękujemy za przesłanie błędu