Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
26/04/2018 - 09:50

Smród w mieście jak ta lala, bo ma padać. Ale czy tak musi być?

Przed opadami w mieście śmierdzi miejscami tak, że człowiek rozgląda się, czy przypadkiem gdzieś jakaś padlina nie leży na uboczu. Starsi od razu ucinają krótko i treściwie: wali z kanałów. Czy rzeczywiście?

Zobacz też: Koniec ze „smródkami”. Szambo będą odbierać tylko firmy, które mają umowy z Urzędem Miasta

Zapytaliśmy o to prezesa Sądeckich Wodociągów Janusza Adamka. – To jest kwestia ciśnień, ich układu i gwałtownych, ale o szczegóły trzeba by było zapytać jakiegoś meteorologa – komentuje nasz rozmówca. – I ten smród niekoniecznie musi pochodzić z kanalizacji sanitarnej, ale również z kanalizacji deszczowej, która w Nowym Sączu ma równie długą sieć.

- Czy można  coś z tym fantem zrobić czy może Wodociągi nie mają na to żadnego wpływu i trzeba się z tym smrodem po prostu pogodzić? – dopytujemy. – Nie, częściowo wpływ mamy. Było takie zjawisko na Jagiellońskiej i tam założone zostały studzienki, włazy antyodorowe z takim specjalnym syfonem. To podobny system jak jest w umywalkach  – informuje Adamek.

Zobacz też: Spuszczasz szambo do potoku? Gówno na tym oszczędzasz...a trujesz innych

- A czy nie można podobnych włazów zainstalować na Węgierskiej, gdzie od wczoraj miejscami śmierdzi makabrycznie? –pytamy dalej. Prezes SW zaznacza, że nie zawsze winne SA kanały, czasem po prostu sami mieszkańcy wylewają nieczystości w miejscach, gdzie absolutnie nie powinni tego robić. – Na Węgierskiej część kanalizacji nie jest nasza. Nie wszystkie podmioty na Węgierskiej są wpięte w kanalizację. One też czasami w różnych dziwnych miejscach te ścieki wypompowują i może się wydawać, że smród pochodzi z kanału a źródło w rzeczywistości może być zupełnie gdzie indziej.

Przy czym prezes nadmienia, że w sytuacjach ekstremalnych, gdy smród rzeczywiście się utrzymuje warto skontaktować się z odpowiednimi służbami komunalnymi, które ustalą faktyczną przyczynę.

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info 







Dziękujemy za przesłanie błędu