Rząd sypnie pieniędzmi ubogim w Nowym Sączu... za karę
Unijna dyrektywa nakazująca krajom członkowskim walkę ze smogiem i przestrzeganie norm szkodliwego pyłu zawieszonego PM 10 obowiązuje od 2005 roku. Polska normy jakości notorycznie przekracza i nie wprowadza skutecznych działań atysmogowych - orzekł Trybunał Sprawiedliwości, który ogłosił wyrok po dwóch latach sporu między naszym krajem a Komisja Europejską.
Fakty są porażające. Od lat Polska jest w czołówce najbardziej zanieczyszczonych krajów Unii Europejskiej. Dopuszczalne normy pyłu są przekroczone o kilkaset procent w roku. każdego roku z tego powodu umiera przedwcześnie 48 tys. Polaków.
Jakie mogą być konsekwencje wyroku unijnego trybunału? Wedle szacunków najwyższej Izby Kontroli kary mogą sięgnąć 4 miliardy złotych. na razie to wyrok w zawieszeniu. Polska ma jeszcze czas na walkę ze smogiem.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada antysmogową ofensywę, która ma zacząć się od likwidacji tak zwanego ubóstwa energetycznego poprzez wdrożenie programu termomodernizacji.
Jak wyliczył Instytut Badań Strukturalnych, w Polsce jest ok. 5,5 mln domów jednorodzinnych, z czego 75 proc. energetycznie nieefektywnych. Wśród osób mieszkających w domach jednorodzinnych 10-15 proc. to osoby ubogie energetycznie.
Realizację programu pod nazwą „Stop smog” poprzedzi pilotaż w dwudziestu dwóch miastach z czarnej listy najbardziej zanieczyszczonych miast Światowej Organizacji Zdrowia. W tym niechlubnym rankingu Nowy Sącza zajmuje jedenaste miejsce.
Program ma objąć 15-16 tys. domów i będzie kosztował około 750 mln zł — zapowiedział wiceminister przedsiębiorczości i technologii Piotr Woźny. Wyjaśnił, że w tych 22 miastach mieszka 770 tys. osób.
– W najbliższych miesiącach chcemy rozmawiać z władzami tych gmin i ustalać warunki zawarcia takich porozumień, w tym wysokość wkładów poszczególnych stron przedsięwzięcia. Jesteśmy przekonani, że ani rząd ani samorząd nie rozwiąże samodzielnie problemu zanieczyszczonego powietrza. Tylko wspólnym wysiłkiem i koordynacją podejmowanych działań jesteśmy w stanie poprawić jakość powietrza którym oddychają nasze dzieci, rodzice, dziadkowie i my sami – podkreśla wiceminister Piotr Woźny.
[email protected] fot. archiwum. MPiT