Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
23/02/2018 - 13:40

Rząd sypnie pieniędzmi ubogim w Nowym Sączu... za karę

Kilka miliardów złotych, tyle za naruszenie unijnego prawa dotyczącego norm jakości powietrza może zapłacić Polska, orzekł unijny Trybunał Sprawiedliwości. Rząd obiecuje walkę ze smogiem i zaczyna od termomodernizacji domów mieszkańców ubogich mieszkańców mniejszych miast, które znajdują się na czarnej liście Światowej Organizacji Zdrowia. W tym niechlubnym rankingu na jednym z czołowych miejsc jest Nowy Sącz.

Unijna dyrektywa nakazująca krajom członkowskim walkę ze smogiem i przestrzeganie norm szkodliwego pyłu zawieszonego PM 10 obowiązuje od 2005 roku. Polska normy jakości notorycznie przekracza i nie wprowadza skutecznych działań atysmogowych - orzekł Trybunał Sprawiedliwości, który ogłosił wyrok po dwóch latach sporu między naszym krajem a Komisja Europejską.

Fakty są porażające. Od lat Polska jest w czołówce najbardziej zanieczyszczonych  krajów Unii Europejskiej. Dopuszczalne normy pyłu są przekroczone o kilkaset procent w roku. każdego roku z tego powodu umiera przedwcześnie 48 tys. Polaków.

Jakie mogą być konsekwencje wyroku unijnego trybunału? Wedle szacunków najwyższej Izby Kontroli kary mogą sięgnąć 4 miliardy złotych. na razie to wyrok w zawieszeniu. Polska ma jeszcze czas na walkę ze smogiem.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiada antysmogową ofensywę, która ma zacząć się od likwidacji tak zwanego ubóstwa energetycznego poprzez wdrożenie programu termomodernizacji.  

Jak wyliczył Instytut Badań Strukturalnych, w Polsce jest ok. 5,5 mln domów jednorodzinnych, z czego 75 proc. energetycznie nieefektywnych. Wśród osób mieszkających w domach jednorodzinnych 10-15 proc. to osoby ubogie energetycznie.

Realizację programu pod nazwą „Stop smog”  poprzedzi pilotaż w  dwudziestu dwóch miastach z czarnej listy najbardziej zanieczyszczonych miast Światowej Organizacji Zdrowia. W tym niechlubnym rankingu Nowy Sącza zajmuje jedenaste miejsce.

Program ma objąć 15-16 tys. domów i będzie kosztował  około 750 mln zł — zapowiedział wiceminister przedsiębiorczości i technologii Piotr Woźny. Wyjaśnił, że w tych 22 miastach mieszka 770 tys. osób.

– W  najbliższych miesiącach chcemy rozmawiać z władzami tych gmin i ustalać warunki zawarcia takich porozumień, w tym wysokość wkładów poszczególnych stron przedsięwzięcia. Jesteśmy przekonani, że ani rząd ani samorząd nie rozwiąże samodzielnie problemu zanieczyszczonego powietrza. Tylko wspólnym wysiłkiem i koordynacją podejmowanych działań jesteśmy w stanie poprawić jakość powietrza którym oddychają nasze dzieci, rodzice, dziadkowie i my sami – podkreśla  wiceminister Piotr Woźny.

[email protected] fot. archiwum. MPiT







Dziękujemy za przesłanie błędu