Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
28/06/2017 - 11:55

Sądecka "święta krowa" czyli "burak" w roli samca Alfa

Nieustannie podnoszą ciśnienie mieszkańcom Nowego Sącza „święte krowy”, które parkują jak im się podoba i gdzie chcą. Tym razem „krew zalała” fejsbookowicza” na widok czarnej fury rozpartej na chodniku przy ulicy Jagiellońskiej. Miejsca dla pieszych... zabrakło.

Opowiem wam historię o buractwie - komentuje wyczyny „świętej krowy”  internauta, który „buractwo” obserwował z przystanku autobusowego przy ulicy Jagiellońskiej, obok sądeckich plantów.   

Zobacz też  Sądecka „święta krowa”. Czarna fura akrobatka

Zobaczyłem taką scenkę życiową. Jedzie Audi, skręca i dawaj na chodnik. Z samochodu wysiada słusznych rozmiarów samiec Alfa, jego kobieta, córeczka no i junior. Udają się do pobliskiego fryzjera, no ale junior zostaje, by pilnować dobytku, dumnie opierając się o furę i zabierając kolejne centymetry chodnika.

Oczywiście reszta społeczeństwa musi uprawiać gimnastykę, jak ci starsi państwo z zakupami by vipowską limuzynę ominąć.

Zobacz też „Święta krowa”, królowa parkingu

Postój trwał z dobre trzydzieści  minut. Pewnie tyle trwało zrobienie fryzurki. Teraz pytanie, co siedzi w głowie takiego człowieka?  Przecież mógł stanąć od strony krawędzi jezdni, jak zazwyczaj tam parkujące auta, nie blokując chodnika.

(ami). fot. Facebook 







Dziękujemy za przesłanie błędu