Sądecka „święta krowa”. Czarna fura akrobatka
Nie ustaje polowanie z aparatem na sądeckie „czarne krowy”. Jedna z naszych czytelniczek strzeliła fotę imponujących rozmiarów samochodowi, „zaparkowanemu” na ulicy Stefana Czarnieckiego, w pobliżu budynku Wojskowej Komendy Uzupełnień.
Kiedy zobaczyłam tak zaparkowany samochód, od razu pomyślałam, że jego właściciel to wypisz wymaluj typ „skóra, fura i komóra”. Zaparkował na „święta krowę” i wszystko ma w nosie - pisze w e-mailu do redakcji Sądeczanina.Info oburzona mieszkanka Nowego Sącza.
- Prawie stoi na drzewie i zastawia pół ulicy - dodaje oburzona czytelniczka, która swoje auto karnie zaparkowała na pobliskim płatnym parkingu w pobliżu Wojkowej Komisji Uzupełnień.
Kierowca akrobata, najwyraźniej należy do wyjątkowo oszczędnych, skoro żal mu było złotówki na parking. Może właśnie dlatego ma taką furę - ironizuje autorka przesłanych do naszej redakcji zdjęć z cyklu sądeckie „święte krowy”.
(ami). fot. czytelniczki