Rytro: Domek kempingowy poszedł z dymem. Zostały po nim zgliszcza
Sterta spalonego drewna i poskręcanej od temperatury blachy została po pożarze domku kempingowego w Rytrze.
Zobacz także: Droga w Wielopolu okazała się zbyt wąska dla dwóch samochodów
Strażacy zostali poderwani do akcji gaśniczej w piątkowe popołudnie. Ogień trawił drewniany domek kempingowy. Budynku nie udało się, niestety uratować. Zostało po nim trochę nadpalonych elementów, które strażacy rozebrali.
Akcja gaśnicza trwała półtorej godziny. Na razie nie wiadomo, dlaczego domek stanął w płomieniach.
IM. Fot. PSP w Nowym Sączu.