Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
20/02/2017 - 07:30

Rodzina Kaniów oddała dom przy ul. Marcinkowickiej. Mieszka już w innym miejscu

Rodzina Kaniów z Chełmca, która od ponad trzydziestu lat wynajmowała od gminy Chełmiec lokal socjalny przy ul. Marcinkowickiej wyprowadziła się z zajmowanego budynku. Rodzina dobrowolnie zdała mieszkanie i klucze gminie Chełmiec. Bardzo szybko po przekazaniu obiektu na działce, na której stał budynek właściciel terenu-czyli gmina przeprowadziła niezbędne prace porządkowe. Drewniany dom został też już w dużej części rozebrany. Na jego miejscu gmina zamierza postawić Centrum Kultury z obserwatorium astronomicznym.

Rodzina Kaniów wyprowadziła się dobrowolnie z wynajmowanego budynku z końcem stycznia br. Tym samym zakończył się trwający prawie dwa lata konflikt z gminą z rodzinną tragedią w tle.

Jak już wielokrotnie pisaliśmy Kaniom groziła eksmisja z budynku. Sprawa oparła się o sąd. Rozprawa o eksmisję miała odbyć się w początkach grudnia ub. r., ale została ona odwołana. Powodem było wniesienie przez samorząd nowego żądania w sprawie – gmina wniosła, aby to sąd rozwiązał umowę najmu ze wspomnianą rodziną. 

Szerzej o tym wątku sprawy pisaliśmy: Gmina Chełmiec przyznaje się do błędu? Sprawy eksmisyjnej z samobójstwem w tle ciąg dalszy

- W tej sprawie pojawił się paradoks. Z jednej strony gmina twierdziła, że umowa najmu nie istnieje, bo została wypowiedziana, z drugiej strony zażądała, aby sąd rozwiązał wspomnianą umowę, czyli de facto przyznała, że ona istnieje – powiedział portalowi Sądeczanin.info Marcin Król, radca prawny i pełnomocnik rodziny Kaniów.

- Pojawienie się tego ostatniego żądania, w sposób pośredni stanowiło potwierdzenie stanowiska prezentowanego przez nas, że umowa najmu lokalu dla tej rodziny nadal obowiązuje. Jednak rozgoryczenie rodziny w związku z tą sprawą i to, w jaki sposób została potraktowana przez urzędników narastało już od dłuższego czasu. Miało to wpływ na takie, a nie inne decyzje. Rodzina już od jakiegoś czasu nie chała mieszkać na terenie tej gminy, dlatego też uznaliśmy żądanie przedstawione przez gminę.

Rodzina zdecydowała się na przeprowadzkę poza teren gminy Chełmiec. Teraz mieszka, jak nam powiedział pełnomocnik, w zupełnie innym miejscu. Lokal i klucze do domu przy ul. Marcinkowickiej w Chełmcu zostały wydane gminie.

- Rodzina zrezygnowała z wynajmu lokalu, zdała obiekt w ubiegły piątek, przekazała klucze i podpisała protokół zdawczo-odbiorczy – mówi Bogumiła Aszklar-Lelito, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i mieszkaniowej w Chełmcu.

Sprawa w sądzie nie została jeszcze zakończona. Pełnomocnik rodziny przyznaje jednak, że z uwagi na taki obrót sprawy będzie ona już tylko formalnością. Jak dowiedzieliśmy się termin kolejnej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. 

– Gmina posiada zezwolenie na rozbiórę tego budynku. Najpierw prowadziliśmy na tej działce prace porządkowe, a teraz obiekt jest rozbierany – mówi Artur Bochenek, zastępca wójta gminy Chełmiec.

Gmina ma duże plany inwestycyjne. W centrum Chełmca ma powstać obok Aqua Centrum drugi pełnowymiarowy basen, grota solna i solarium. Tuż obok ma stanąć też duży obiekt, w którym będzie sala kinowa, konferencyjna, restauracja, Centrum Kultury i obserwatorium astronomiczne.

Jak powiedział nam Artur Bochenek na przełomie marca i kwietnia br. gmina zamierza złożyć wniosek o dofinansowanie do Regionalnego Programu Operacyjnego dotyczący rewitalizacji centrum tej miejscowości. Inwestycje mają pochłonąć około 16 mln złotych.

(MACH), Fot.(TEK)

Rozbiórka domu rodziny Kaniów w Chełmcu










Dziękujemy za przesłanie błędu