Region: Nie dosyć tej masakry? Ile można prosić i apelować
Wystarczyło kilka cieplejszych dni na Sądecczyźnie no i się zaczęło. O czym mowa? Oczywiście o wypalaniu suchych traw. Sądecczyzna nie jest, niestety, pod tym względem wyjątkiem.
Dzisiaj strażacy gasili takie pożary dwukrotnie w Stadłach (gmina Podegrodzie), dwukrotnie w Rytrze, Świniarsku, a także Brzeznej.
Ten godny napiętnowania proceder powtarza się, niestety, każdego roku. Nie pomagają apele, że to śmiertelne zagrożenie, nie pomagają apele fachowców, że ogień nie użyźnia gleby. Nadal na potęgę płoną trawy.
I nie mocnych na podpalaczy.
[email protected], fot. PSP w Nowym Sączu - zdjęcie ilustracyjne.