Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
24/05/2018 - 15:40

Pytamy posła Janczyka. Gdzie się podział sądecki kandydat PiS na prezydenta?

Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości wysypał wczoraj worek z kilkudziesięcioma kandydatami na prezydentów powiatowych miast, ale Nowego Sącza na liście nie było. Dlaczego ciągle nie wiadomo, kto będzie się ubiegał o schedę po Ryszardzie Nowaku? Czyżby nie miał go kto zastąpić?

Z posłem Wiesławem Janczykiem rozmawia Jagienka Michalik

 Mówiło się o tym, że po posiedzeniu komitetu politycznego Prawo i Sprawiedliwość wreszcie wskaże kandydata na prezydenta Nowego Sącza.  Pojawiła się długa lista z nazwiskami tych, którzy o władzę zawalczą w innych miastach, ale sądeckiego faworyta na niej nie ma. Dlaczego?

W Nowym Sączu, podobnie jak w blisko pięćdziesięciu innych  miastach, kandydat  nie został jeszcze wskazany. Trwa na ten temat dyskusja.

Strasznie długa ta dyskusja….

To odzwierciedla stopień skomplikowania tego procesu. Decyzja nie będzie podjęta pochopnie, tylko w sposób przemyślany. Cały czas ważone są argumenty i atuty poszczególnych  osób.

Kiedy to „ważenie” się zakończy?

Sądzę, że może to potrwać do dwóch tygodni. Następne obrady Sejmu będą dobrym momentem do tego, żeby odbyło się kolejne posiedzenie  komitetu politycznego. I pewnie wtedy ta decyzja zapadnie.

Jest pan członkiem komitetu politycznego PiS i  uczestniczył pan w spotkaniu. Czy w ogóle była dyskusja na temat wyłonienia kandydatury na prezydenta w Nowym Sączu?

Zostały podjęte decyzje w sprawie tych kandydatur, gdzie była jednoznaczna opinia. Pozostałe kandydatury zostały przesunięte do uzgodnienia w czasie.

Czy to znaczy, że wczoraj trudno było o jednoznaczną opinię w sprawie naszego miasta?

W ogóle nie było wczoraj dyskusji na ten temat.

Lista  PiS-owskich kandydatów na kandydatów do prezydenckiego urzędu w Nowym Sączu to ciągle partyjna tajemnica. Wszystko opiera się na politycznej giełdzie nazwisk. Może przynajmniej pan zdradzi ile osób na niej widnieje.

Nie znam odpowiedzi na tak postawione pytanie.

Nie wierzę! Nie potrafi pan odpowiedzieć na pytanie spośród ilu osób zostanie wyłoniony kandydat  do objęcia schedy po Ryszardzie Nowaku?

Wielokrotnie już powtarzałam, że jest wiele osób, które zgłaszały się w różnym trybie i te zgłoszenia w centrali są analizowane. W tej chwili nie będę się dzielił z opinią publiczną personaliami. Ogłosimy nazwisko kandydata, wtedy, kiedy to zostanie uzgodnione.

A może po prostu lista kandydatów jest za krótka?

Lista zgłoszeń jest długa, co dowodzi, że wybory są świętem demokracji i szansą na rywalizowanie. Ale giełdą nazwisk nie będę się zajmował. Nie chciałbym nikomu umniejszyć, czy też kogokolwiek pominąć.

Kandydaci do rządzenia w sądeckim ratuszu sami się do was zgłaszali?

Niektórzy zgłaszali się sami, a niektórzy byli zgłaszani z poparciem określonych środowisk.

Czy na tej liście jest popierany przez Ryszarda Nowaka Krzysztof Głuc? Czy widnieje tam nazwisko  współpracownika obecnego prezydenta Tomasza Michałowskiego? A co z forsowaną przez posła Naimskiego  Małgorzatą Belską?

Nie będę tego potwierdzał i podnosił temperatury dyskusji.

Milczy pan jak grób.

Są inni, którzy się specjalizują się w tym, żeby się promować i wyprawiać polityczne harce. Ja jestem przywiązany do rzetelności informacyjnej. Ale naprawdę jesteśmy już blisko momentu, kiedy zapadnie ostateczna decyzja.

[email protected] fot. Jm







Dziękujemy za przesłanie błędu