Przystanki tymczasowe MPK: wystoisz się i zmokniesz! A może nie?

Ledwo w sobotę uruchomiono tymczasowy przystanek dla autobusów MPK przy dworcu PKP a Czytelnicy już składają reklamację. – Trzeba je zadaszyć i ustawić jakąś ławkę – sugerują. Co na to prezes Andrzej Górski?

W sobotę rozpoczęła się przebudowa dworca MPK w Nowym Sączu. Na czas inwestycji trzeba było zorganizować przystanki tymczasowe. Jeden z nich wyznaczono zaraz obok dworca PKP. To szczególnie ważne miejsce dla wszystkich, którzy korzystają z komunikacji miejskiej, a funkcjonować będzie przez kilka miesięcy.

Zobacz też: Taśmy ostrzegawcze na dworcu przy ul. Kolejowej w Nowym Sączu. Przystanki po nowemu [ZDJĘCIA]

– Pogodę teraz mamy paskudną, cały czas pada a na autobus trzeba czasem zaczekać nawet kilkanaście minut. Ja mam nogi schorowane i tyle czasu nie ustoję. Dlaczego nie ma tu jakiejś ławki i wiaty – dopytuje nas starsza pani, która systematycznie jeździ autobusem do córki do Starego Sącza, żeby zająć się wnukami.

I nie jest to sygnał odosobniony. Co na to MPK?

- Tak, jak najbardziej to są słuszne uwagi i mamy już zaplanowane ustawienie ławek i montaż zadaszeń. Chcemy wykorzystać te ławki, które kilka lat temu zakupiliśmy na potrzeby przebudowywanego dworca a które po prostu zainstalujemy już w przyszłym tygodniu na przystankach tymczasowych. W przyszłym tygodniu chcemy tez zamontować tam zadaszenie – informuje Dariusz Górski, prezes spółki.

ES [email protected] Fot.: IM

Skomentuj