Przestępcza szajka w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Przekręty na 35 mln! Kolejne zatrzymania
To kolejna odsłona śledztwa, dotycząca korupcji w krakowskim sądzie apelacyjnym Agenci CBA zatrzymali w poniedziałek rano 10 dyrektorów sądów z apelacji krakowskiej i wrocławskiej. - podaje wyborcza.pl. Przeszukano mieszkania i domy zatrzymanych, którzy trafią teraz do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, gdzie usłyszą zarzuty.
Jak informuje gazeta.pl, w sumie lista zatrzymanych w sprawie korupcji w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie wydłużyła się do 26 osób. Wśród nich już wcześniej znalazł się były już prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie Krzysztof S., b. dyrektor SA, dyrektor Centrum Zakupów, główni księgowi i specjaliści, były zastępca dyrektora z Ministerstwa Sprawiedliwości oraz biznesmeni.
Czytaj też CBA w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu
Straty spowodowane przez zorganizowaną grupę przestępczą działającą w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie poprzez wyłudzenia za fikcyjne usługi mogą według śledczych sięgać nawet ponad 35 mln zł.Jak wynika z ustaleń śledczych z CBA i prokuratorów wynika, iż w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie od 2011 roku dochodziło do przywłaszczania mienia wielkiej wartości.
Wokół sądu stworzono sieć nawet kilkudziesięciu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem sądu oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących fikcyjne zamówienia na świadczenie usług doradczych, analiz, opracowań, szkoleń.
Firmy te z kolei korumpowały, poprzez udzielanie fikcyjnych zleceń, pracowników Sądu Apelacyjnego w Krakowie, co miało zapewnić dyskrecję i dalszą przychylność przy kolejnych zleceniach. Faktycznie umowy te nie były realizowane, zapłacone analizy i opracowania nie powstały, a miały jedynie uzasadnić wypłatę pieniędzy – informuje Piotr Kaczorek.
Zobacz też: Redakcyjny test Fiata Tipo. Jak się jeździ nowym hatchbackiem po Nowym Sączu?
(Jmik)fot.CBA