Pogotowie przeciwpowodziowe w Łososinie! Przez całą noc ratowali szkolne boisko
Stan pogotowia obowiązuje na terenie całej gminy aż do odwołania.
- W wyniku intensywnych opadów rzeka Łososina gwałtownie przybrała – mówi wójt Stanisław Golonka. – Wskaźnik, który jest zamontowany na moście we Wronowicach wskazywał o godz. 7 rano poziom 220 cm. Stan ostrzegawczy został więc przekroczony o 20 centymetrów. Prognozy meteorologiczne i hydrologiczne nie są optymistyczne, więc nie było na co czekać. Po prostu dmucham na zimne.
O godz. 11.30 poziom Łososiny znów się podniósł i wynosił 226 cm.
W Urzędzie Gminy w Łososinie Dolnej został uruchomiony dziś całodobowy dyżur. W stan gotowości zostały postawione wszystkie służby zarządzania kryzysowego.
Wczoraj późnych wieczorem rzeka wdarła się najpierw na pobliskie boisko trawiaste, a potem błyskawicznie przedostała się przez drogę krajową DK nr 75 i rozlała się na oddanym do użytku dwa lata temu boisku sportowym przy Szkole Podstawowej w Witowicach Dolnych.
- Około godz. 22.30 dostałem telefon z policji, że woda przelewa się przez „krajówkę” – opowiada Marek Połomski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Witowicach Dolnych. – Nasze boisko zostało totalnie zamulone. Przez całą noc usuwaliśmy prawie dziesięciocentymetrową warstwę. W ruch poszły węże strażackie, które podłączyliśmy do szkolnych hydrantów. Rzeka Łososina zaczęła się też wdzierać na posesje znajdujące się po prawej stronie brzegu, w Witowicach Dolnych.
Dyrektor Połomski mówi, że sprzątanie szkolnego boiska trwało wiele, wiele godzin. - Walczyliśmy w deszczu, by usunąć to, co naniosła woda – dodaje dyrektor. – Gdybyśmy nie posprzątali mułu to później, gdyby zasechł, sztucznej nawierzchni boiska nie udałoby się już uratować.
[email protected]. Fot. UG w Łososinie Dolnej.