Po co skarbówka ściąga do Nowego Sącza podsekretarza z ministerstwa finansów

Od tego roku mikroprzedsiębiorcy muszą prowadzić elektroniczny rejestr sprzedaży i zakupów VAT oraz przesyłać go co miesiąc jako Jednolity Plik Kontrolny. W założeniu ma to uszczelnić podatki, ale wzmocnić uczciwą konkurencję. Ten sposób rozliczania się z fiskusem to ciągłe novum dla właścicieli małych firm. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości warto wziąć udział w spotkaniu z podsekretarzem z ministerstwa finasów, które organizuje w Nowym Sączu urząd skarbowy.

Przypomnijmy, że Jednolitym Plikiem Kontrolnym najpierw zostały objęte w 2016 roku duże przedsiębiorstwa. Od stycznia tego roku ten obowiązek spoczywa także na małych i średnich przedsiębiorstwach. Teraz, z początkiem nowego roku elektroniczny rejestr sprzedaży i zakupów VAT będzie obowiązywać także mikroprzedsiębiorców, czyli firmy, które w ciągu co najmniej dwóch ostatnich latach zatrudniały mniej niż 10 pracowników i ich roczny dochód netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług nie przekroczył równowartości w złotych 2 milionów euro.

Czytaj też Jak sądecka skarbówka chce wyciskać uczciwość z najmniejszych przedsiębiorców

Kto jeszcze nie oswoił się z nowymi przepisami ma szansę podzielić się swoimi wątpliwościami z wiceministrem finansów Pawłem Cybulskim i dyrektorem Izby Administracji Skarbowej w Krakowie, Tadeuszem Gibasą, którzy przyjeżdżają do Nowego Sącza na spotkanie z mikroprzedsiębiorcami.

Czytaj też Koniec przewałek na podatku VAT, jest nowa regulacja. Co na to sądeccy przedsiębiorcy?

Konferencja odbędzie się w czwartek, 15 lutego o godzinie 11 w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, przy al. Wolności.

Jmik, fot archiwum sadeczanin.info

Skomentuj