Piosenka o nadziei. Czy to będzie nowy hymn Nowego Sącza?
Prawykonanie „Piosenki o nadziei” odbyło się w nowej kawiarni „Ardita” przy ul. Jagiellońskiej, a inspiracją powstania tego utworu, jego pomysłodawcą jest wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż.
Piosenka została napisana specjalnie na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Tak sobie pomyślałem, że my, sądeczanie, tacy zwykli obywatele powinniśmy naszemu miastu coś trwałego i ważnego pozostawić w związku ze stuleciem odzyskania niepodległości przez Polskę. Poprosiłem Andrzeja, żeby napisał tekst, taki niepompatyczny, prosty, z dobrą, wpadającą w ucho melodią, którą każdy mógłby zanucić, zwłaszcza w roku jubileuszowym, ale także i później i który trafi nie tylko pod sądecki dach, ale także pod dachy wielu polskich rodzin – powiedział Jerzy Gwiżdż, wyjaśniając okoliczności powstania utworu
Andrzej Górszczyk, autor „Piosenki o nadziei” nie był obecny na prawykonaniu utworu. Niedawno wypłynął w okolicznościowy rejs związany ze stuleciem odzyskania niepodległości. Trasa wiedzie polskimi rzekami od Bugu aż po Szczecin.
– Tę piosenkę napisałem, aby uświetnić rocznicę polskiej niepodległości, zrobiłem to za namową wiceprezydenta Jerzego Gwiżdża. Nie chciałem, żeby to była pieśń pompatyczna, ale żeby to był skromny utwór i mam nadzieję, że państwu się spodoba – napisał w przesłanym oświadczeniu Andrzej Górszczyk.
Na prawykonaniu piosenki obecna była m.in. żona Andrzeja Górszczyka – Ewa.
Utwór wykonała Izabela Szafrańska, laureatka konkursu im. Anny German w Moskwie z towarzyszeniem zespołu ze Studia Piosenki Pałacu Młodzieży pod kierunkiem Doroty Szymbary.
Piosenka o nadziei
Tekst i muzyka: Andrzej Górszczyk, inspiracja: Jerzy Gwiżdż
Już cztery lata nasi chłopcy są w Legionach,
A w Nowym Sączu pierwszej wojny smutny mrok.
Kobiety noszą czarne szale na ramionach,
Czekają wiernie już kolejny długi rok.
Na syna czeka matka i nie traci wiary,
Że się marzenia spełnią i przekują w czy.
O wolna Polskę ludzie modlą się u Fary.
Nocami płacze legionisty mały syn.
Refren:
Nie zapominaj nigdy, synku, o nadziei,
Którą Legiony dały Polsce na sto lat,
Zobaczysz, wszystko na tym świecie wnet się zmieni,
I mury runą jak zwodniczy domek z kart.
I będzie Polska, mimo wojny i zawieje,
Nasza nadziejo, matko mądrych, wszystkich łącz!
Niech cała Polska się weseli i pięknieje,
A z całą Polską – nasze miasto – Nowy Sącz.
Gdy do legionów chłopcy szli z Nowego Sącza
I parli naprzód, jak Dunajca wartki prąd,
Na ustach mieli tylko jeden wyraz: Polska
I tak powstał niepodległy, wspólny front.
Tak od stu lat kształtowała się nadzieja,
Dziś krzyk triumfu się rozlega z wszystkich stron,
Lecz w Polsce jeszcze wiele rzeczy do zrobienia,
Więc się nie pytaj, synku, komu bije dzwon...
Refren: Nie zapominaj nigdy, synku, o nadziei...
Opr. IM, Fot. i źródło: UM w Nowym Sączu.