Pieniądze od Czytelników "Sądeczanina" są już na koncie dzieci ze Świniarska

- Z całego serca dziękujemy za każdą wpłatę - mówił nam pan Grzegorz. W piątek odebrał w siedzibie Fundacji Sądeckiej umowę darowizny i potwierdzenie przelewu. Prosił o przekazanie podziękowań tym wszystkim, którzy wsparli jego rodzinę w tak trudnych chwilach. Gdy na dzień przed świętem Trzech Króli, w wypadku pod Kurowem zginęli oboje rodzice trójki dzieci, on, ich stryj i ojciec chrzestny, przejął opiekę. Jeszcze raz okazało się, że wspierająca się rodzina to najważniejsze, co możemy mieć, gdy nadejdą czarne dni...

Ale nawet ci wspaniali ludzie - rodzeństwo i krewni ofiar wypadku pod Kurowem - nie byliby w stanie udźwignąć ciężaru świata, który się im zawalił. Na szczęście nie zostali bez pomocy. Niemal tego samego dnia gdy dotarły hiobowe wieści, już zorganizowali się sąsiedzi, już o swych parafianach pomyślał proboszcz ze Świniarska. Z pomocą przyszli znajomi, a także obcy - wydawałoby się - ludzie, którzy odpowiedzieli na apel "Sądeczanina" i zaczęli wpłacać pieniądze dla osieroconych dzieci na konto Fundacji Sądeckiej.

Dziękujemy za wsparcie. To dla nas bardzo ważne - usłyszeliśmy w Paszynie

Wpłat przybywało z dnia na dzień, rosła zebrana kwota. Pięć, sześć, dziesięć tysięcy złotych... Na te tysiące składały się przede wszystkim wpłaty po 20, 50, 100 złotych; widać było, że wspieramy dzieci ze szczerego serca, dajemy tyle, ile możemy. Właśnie to było w zbiórce najwspanialsze.

Poza pieniędzmi, ruszyła pomoc materialna. Anna Jedynak, zajmująca się marketingiem w jednej z krakowskich firm, mama jedenastomiesięcznej córeczki, poruszyła niebo i ziemię, aby pomóc trójce osieroconych dzieci, 9-letniemu Damianowi i 5-letnim bliźniętom, Madzi i Mikołajowi. 

Dzięki staraniom pani Anny, do naszej redakcji zaczęły docierać paczki od producentów żywności bezglutenowej dla małej Madzi, która również ucierpiała w tym tragicznym wypadku. Jeden z producentów zobowiązał się, że będzie przysyłał takie paczki przez najbliższy rok. Jak to ważne, wie każdy, kto widział w sklapach ceny produktów bezglutenowych. Do Paszyna zawieźliśmy również nowe ubrania, zabawki, środki czystości...

Paczki dla dzieci przesłały firmy: Spedimex, Cocomilo, La Millou, Bezgluten, Cobi Factory, Zakład Piekarniczo-Cukierniczy Katarzyny Kawa, Studio MK i Balviten. Osobne podziękowania należą się sądeckiej firmie Honer, której właściciele od a do zet urządzili pokoje dzieci sprzętami wartymi kilkanaście tysięcy złotych. Naprawdę jesteście honernie dobrzy w tym, co robicie.

Nie zamykamy konta, zbiórka trwa. Osoby, które chcą pomóc osieroconym dzieciom ze Świniarska mogą wciąż przekazać darowiznę na konto Fundacji Sądeckiej: 98 1020 1097 0000 7202 0268 7648, koniecznie wpisując tytuł wpłaty „DAROWIZNA DLA DZIECI ZE ŚWINIARSKA”. Zarówno osoby fizyczne jak przedsiębiorcy mogą odliczyć darowiznę od dochodu. Osoby fizyczne a także spółki cywilne mogą odliczyć od kwoty opodatkowania 6 proc dochodu (PIT), a osoby prawne (np. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjne) 10 proc. dochodu (CIT). ([email protected]) Fot. Mach, JB