Partyjna dyscyplina milsza naszym posłom PiS niż Nowy Sącz?

- Nasi parlamentarzyści o Sądecczyźnie przypominają sobie przed wyborami, kiedy trzeba ubiegać się o poparcie - tak z goryczą mieszkańcy miasta komentują sejmowe głosowanie lokalnych posłów PiS, którzy jak jeden mąż odrzucili wniesioną przez poseł Elżbietę Zielińską z Kukiz15 poprawkę do ustawy, lokującą w Nowym Sączu rządową instytucję, z wielomilionowym budżetem i nowym miejscami pracy. Gorlicka parlamentarzystka wynikiem jest oburzona, bo jak mówi, sądeccy posłowie publicznie deklarowali, że pomysł poprą.

Po publikacji Sądeczanina, w której ujawniliśmy, że wszyscy lokalni posłowie PiS zagłosowali w Sejmie przeciwko uczynieniu z Nowego Sącza siedziby Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, czyli nowej, rządowej instytucji, zawrzało na internetowych forach. Mieszkańcy miasta są oburzeni i sprawę komentują dosadnie.

Czytaj też Tak głosują nasi posłowie z PiS! Pogrzebali miliony i miejsca pracy w Nowym Sączu

- A nasi parlamentarzyści... no cóż. To nie pierwsza tego typu sytuacja, zapewne nie ostatnia. O Sądecczyźnie przypominają sobie przed wyborami, kiedy trzeba ubiegać się o poparcie. Ktoś powie: nie głosujmy na nich. Słusznie. Tylko co to da? Wszyscy możemy zagłosować na ostatniego Janusza na liście, a i tak mandaty zgarną ci co są na jej górze. Dopóki ordynacja wyborcza się nie zmieni, nadal będzie nas reprezentować banda nierobów, utrzymująca swoje stanowiska nie dzięki społecznemu poparciu, a przez to, że wiedzą jak i komu tyłek lizać - pisze jeden z internautów

Sposobem głosowania lokalnych parlamentarzystów jest też oburzona gorlicka posłanka Elżbieta Zielińska, która do ustawy o powołaniu nowej rządowej instytucji wniosła obywatelską poprawkę przygotowaną przez Stowarzyszenie Klub Jagielloński.

Czytaj też Batalia o rządową instytucję w Nowym Sączu

-W Sejmie obyło się głosowanie nad kilkoma projektami ustaw składającymi się na Konstytucję Biznesu, w tym między innymi nad powołaniem biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. W samej ustawie nie ma zapisu o sytuowaniu instytucji w konkretnym mieście, stąd zaproponowana poprawka lokująca urząd w Nowym Sączu - wyjaśnia parlamentarzystka.

Najpierw poprawka do ustawy przepadła w sejmowej komisji, teraz w głosowaniu na sali plenarnej. Parlamentarzystka mówi z goryczą, że takie zachowanie posłów PiS właściwie jej nie zaskoczyło.

- To dla mnie nic dziwnego, bo na pewno w ich klubie obowiązywała partyjna dyscyplina, ale szkoda, że się nie wyłamali. To głosowanie nie było aż tak ważne, żeby liczyć głosy co do jednego. Myślę, że nikt nie czyniłby im z tego powodu wielkich zarzutów, tym bardziej, że i tak byłoby przegrane. Kłoci się to z ich publiczna deklaracją, że będą w sejmie o tę sprawę walczyć - dodaje Zielińska.

Co dalej? Czy istnieje jeszcze cień szansy na to, że Nowy Sącz może stać się siedzibą Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców?

Teoretycznie taką decyzję może podjąć minister resortu Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz.

- Nie sądzę, żeby to była jednoosobowa decyzja szefowe resortu. To raczej decyzja polityczna - mówi parlamentarzystka.

Internauci sądeckim posłom z PiS nie szczędzą słów krytyki i zaczynają wątpić w ich lojalność w sprawie innych ważnych dla Nowego Sącza kwestii, takich jak choćby budowa łączącej miasto z autostradą A4 ekspresówki do Brzeska i linii Podłęże- Piekiełko.

- Przy takim wsparciu z góry można się martwic o kolej do Krakowa czy o "Sądeczankę", już nie mówiąc o problemach typowo sądeckich czyli na przykład ewentualne lobbowanie za wcieleniem gminy Chełmiec do Sącza - piszą na Facebooku

PiS-owcy kolejny raz pokazali, co tak naprawdę się dla nich liczy. Nie jest to interes ich wyborców - dodaje inny internauta.

Bo PiS pamięta o Nowym Sączu jak przychodzą wybory i potrzebują głosów poparcia. A jak trzeba coś dać w zamian, to robią uniki. Najlepiej jak wszystko będzie w Warszawie, a reszta Polski to murzyni do głosowania - to kolejny głos w gorącej dyskusji.

Ale, odzywają się też głosy, że kolejna, rządowa instytucja jest niepotrzebna

Wystarczyłyby dobre sądy. Dodatkowy urząd stworzy tylko kolejny problem. Piszę to jako przedsiębiorca

Ktoś, kto ma minimalne pojęcie o ekonomii wie, że kolejne urzędy nie generują miejsc pracy, a są kosztem dla podatnika. Powinna być minimalna liczba urzędników, aby mogli zapewnić obsługę państwa i nic ponad to. a tu ciągle się słyszy albo o dodatkowych miejscach pracy w urzędzie albo o nowych budynkach dla urzędników jak za komuny. Wzrost gospodarczy jest generowany przez prywatny biznes a nie urzędników. Trzeba tworzyć przyjazne państwo dla prywatnej inicjatywy, poprzez proste przejrzyste daniny, jasne i czytelne prawo.

Niezależnie od opinii na temat batalii o usytuowanie w Nowym Sączu rządowej instytucji, internauci lokalnych parlamentarzystów napominają