Owocobranie w Łącku: wczoraj rycerstwu dziś współczesnym kraszą lica
Turniej rycerski, który był jedną z licznych atrakcji dorocznego Święta Owocobrania w Łącku przyciągnął tłumy okolicznych mieszkańców. Pogoda dopisała, a średniowieczne pojedynki były niezwykle widowiskowe.
Rycerskie pojedynki były niby tylko zabawą, ale budziły ogromne emocje. Bo też i było się o co bić.Walki toczyły się o miecz Zyndrama z Maszkowic.
I ktoś w tej walce musiał być pokonany.
Rycerzom w zbrojach kibicowały białogłowy. Każda drżała o wybranka swojego serca.
A potem - i damy i rycerze - ruszyli do średniowiecznego tańca i do biesiadowania.
Dziś kolejny dzień Święta Owocobrania, ale już ten współczesny. W amfiteatrze pod Jeżową, grają zespoły regionalne i disco polo. Tuż obok swój dorobek prezentują należące do gminy sołectwa, które jak co roku rozegrają między sobą turniej. Będzie rzut beretem sołtysa na odległość, skoki na skakance w gumofilcach, przenoszenie worka ze zbożem, skoki zajęcze i bieg w folii.Wyjątkową konkurencją jest szukanie złota.
- Ta widowiskowa impreza zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem wśród publiczności. - mówi wójt.- To przede wszystkim zabawa a nie konkurowanie, choć jest też duch rywalizacji. Łatwo nie będzie, ale to też ma swój urok - mówi Dziedzina.
Są też pyszności szykowane przez najlepsze specjalistki od kulinarnych potraw z Kół Gospodyń Wiejskich.Wieczorem o 18.39 rozpocznie się koncert zespołu GooroleSKA.
[email protected] fot. MR