Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
13/03/2018 - 19:30

Nowy Sącz/Planty: Wyciąć drzewa, wybić ptaszydła a może lepiej posprzątać?

Nasz Czytelnik, pan Mirek Jurusik przysłał nam zdjęcie, na którym widać białą od ptasich odchodów ławeczkę stojącą na Plantach w Nowym Sączu. – Trzy czwarte dróżek i ławek tak wygląda cały rok – twierdzi z przekonaniem zaznaczając przy okazji, że podobna sytuacja zniechęca sporą część sądeczan do wypoczynku w tym miejscu. Czytelnik sugeruje, że pora na nowo urządzić Planty.

-  No może za wyjątkiem kilku panów - stałych użytkowników ławeczek,  którym ptasie odchody nie straszne a bardziej straszna straż miejska.  Ale czy planty to Puszcza Białowieska? – ironizuje nawet, by zaraz przejść do sedna sprawy. - Kilka miast w Polsce już się odważyło - nie straszne im protesty poniekąd słuszne ekologów.  Ale czy na miejsce starych drzew nie można zasadzić nowych i lepiej zagospodarować teren? – dopytuje.

Zobacz też: Oddajmy fontanny dzieciom? Najpierw je wyremontujmy

Planty wielokrotnie były tematem dyskusji sadeckich radnych. Część z nich kilka razy sugerowała, że warto pomyśleć o tym, by rozbudować czy też przebudować tutejszy miejski plac zabaw dla dzieci. Rajcowie sądeccy argumentowali, że to miejsce zacienione a takich jest niewiele w mieście. Tym samym gros rodziców kieruje tu swoje kroki idąc z dziećmi na spacer latem.

Niepisanym, bo przepisy na to nie pozwalają, sercem letniego życia plan jest jednak tutejsza fontanna z jaszczurką, w której ochoczo chlapią się i starsi i młodsi. Z kolei portal Polska Niezwykła donosi, że każdy turysta powinien zobaczyć kolejną atrakcję Plant, czyli tańczących Lachów, a dokładniej rzeźbę dzieci w strojach lachowskich wykonaną z brązu przez Zbigniewa Beca.

Czy jest sens, by tu cokolwiek zmieniać? Żeby ławki były ocienione i rzeczywiście stanowiły miłe miejsce wypoczynku, to muszą tu zostać drzewa. Co zatem można zrobić? Może na dobry początek sprzątać?

Zobacz też: Sądeczanie chcą ćwiczyć pod zamkiem. Konserwator zabytków mówi: nie

Do Doroty Goławskiej, dyrektor Wydziału komunalnego nie udało nam się dodzwonić.  Skontaktowaliśmy się zatem z Przemysław Gawłowskim radnym i jednocześnie szefem zarządu osiedla Stare Miasto.

– Znam temat ławek nie od dziś. To rzeczywiście problem, ale już trzy lata temu rozmawiałem z panią dyrektor Goławską i proszę mi wierzyć ławki są systematycznie myte. W tym roku też tak na pewno będzie. Czy da się to robić częściej niż teraz? Dopytam, ale to jak wojna z wiatrakami – komentuje nasz rozmówca.

Nie ukrywa jednocześnie, że problem gołębi i ich zanieczyszczeń to gehenna dla całego osiedla Stare Miasto. Tyle, że sądeczanie sami się do niego przyczyniają dokarmiając stale choćby dziko żyjące gołębie.

Zobacz też: Sądeckie Kocie Planty: Miejsce z potencjałem, ale bez pomyślunku [ZDJĘCIA/WIDEO]

A Wy co zmienilibyście na Plantach? Czekamy na Wasze uwagi.

ES [email protected] Fot.: Czytelnik, archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu