Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
18/06/2018 - 15:05

"Kładka wstydu" idzie do remontu. Jak będą pieniądze...

Nowej kładki dla pieszych nad ul. Nawojowską w Nowym Sączu nie będzie. Władze miasta przymierzają się do jej remontu. Będzie to możliwe dopiero wtedy, gdy na to zadanie znajdą się pieniądze.

Zobacz także: Kładka wstydu w Nowym Sączu? Są takie miejsca

O rozbiórkę „kładki wstydu” i zastąpienia jej nową konstrukcją prosiło wielu mieszkańców, którzy codziennie z niej korzystają, w tym również ci, którzy przechodząc tamtędy zahaczali o wystające, stalowe elementy zainstalowane przy schodach.

Zobacz także: Kładka wstydu w Nowym Sączu? Są takie miejsca

Kładka nad ul. Nawojowską, zdaniem powiatowego inspektora nadzoru budowlanego dla miasta Nowego Sącza nie zagraża bezpieczeństwu, nie stanowi też zagrożenia życia i zdrowia ludzi. Wiadomo już, że przeprawa nie zostanie rozebrana, a w jej miejsce wybudowana nowa. Władze miasta przymierzają się do jej remontu. Kiedy?

Kierownictwo Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu przedłożyło w ubiegłym tygodniu powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego dla miasta Nowego Sącza projekt remontu kładki nad ulicą Nawojowską.

Dyrektor pieniędzy nie ma. Ma nadzieję...

- Projekt obejmuje remont betonowych schodów oraz odnowienie elementów stalowych – mówi Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. – Planujemy wykonać te prace jeszcze w tym roku. Mam nadzieję, że uda się znaleźć na to zadanie pieniądze.

Przypomnijmy, że Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu już dwukrotnie ogłaszał przetarg na przeprowadzenie remontu „kładki wstydu”.  Żaden wykonawca nie chciał jednak podjąć się tego zadania. Wykonawcy wolą teraz realizować duże, kompleksowe inwestycje.

Czy znajdzie się wykonawca, który podejmie się remontu kładki?

Arkadiusz Mika, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla miasta Nowego Sącza przyznaje, że nadal jest prowadzone postępowanie administracyjne. Ruszyło w kwietniu. Kładka odstrasza swoim wyglądem. Głębokie wżery z rdzy, które znajdują się na tzw. „policzkach” konstrukcji od razu rzucają się w oczy.

- „Policzki” można odczyścić, odpowiednio zabezpieczyć i pomalować farbą – mówi Arkadiusz Mika. – Można je także wymienić.

[email protected], Fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu