Nowy Sącz: Na dworzec PKP wróci kultowy zegar?

Pamiętacie zegar, który widać było już na wysokości hotelu Beskid, a który wisiał nad wejściem głównym na budynku dworca PKP? Niewykluczone, że zegar powróci na swoje miejsce.

Temat nagłośnił za sprawą wniosku mieszkańca, który z sentymentem wspomina dawną świetność Nowego Sącza radny Grzegorz Fecko. Wspomniany zegar, dla niektórych wręcz kultowy element kolejowej świetności miasta, było widać wyraźnie nawet z daleka. Zdemontowano go podczas remontu dworca. - To były cyfry z żarówek, ale wcale nie chodzi o to, by zegar wrócił na miejsce akurat w tej formie - komentuje Grzegorz Fecko.

Zobacz: Tu można całować tylko 3 minuty. Znak "K+R" już stoi przy Kolejowej

Pomysł wart jest rozważenia szczególnie w kontekście zaplanowanej rewitalizacji Nowego Sącza.- Rewitalizacja miasta, to jest coś więcej niż na przykład tylko usuwanie kiosków z otoczenia zabytków. Rewitalizacja to też przywrócenie pewnych elementów w architekturze, które tworzyły ducha miasta – argumentuje Fecko, który złożył w sprawie zegara interpelację.

Władze miasta przyjęły pomysł przychylnie. A prezydent Ryszard Nowak z zapytaniem o możliwość przywrócenia zegara zwrócił się z oficjalnym zapytaniem do zarządu dworca, czyli od Krzysztofa Mamińskiego, prezesa Zarządu Polskich Kolei Państwowych S.A. Jaka będzie odpowiedź?

Do sprawy wrócimy.

ES [email protected] Fot.: UM w NS

Skomentuj