Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
16/01/2019 - 19:10

Były wypowiedzenia. Teraz byli urzędnicy poszli do Sądu Pracy!

Do Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Sądu Rejonowego w Nowym Sączu wpłynęło osiem pozwów cywilnych złożonych przez zwolnioną niedawno kadrę kierowniczą Urzędu Miasta oraz jednostek miejskich podlegających ratuszowi. Część z tych osób domaga się wypłacenia im stosownego odszkodowana, a tylko jedna osoba będzie domagała się przed sądem przywrócenia jej do pracy.

Zwolnienia oraz roszady kadrowe w samym ratuszu oraz jednostkach podlegających Urzędowi Miasta rozpoczęły się zaraz po tym, jak władze w mieście przejął nowy prezydent Ludomir Handzel. Za politykę kadrową w Urzędzie Miasta odpowiada jego pierwszy zastępca Artur Bochenek, były wicewójt gminy Chełmiec.

Przypomnijmy, że już w pierwszych dniach urzędowania w ratuszu nowych włodarzy ze stanowiskiem pożegnało się kilku dyrektorów wydziałów, dyrektor  Sądeckiego Urzędu Pracy, komendant Straży Miejskiej. Potem wypowiedzenia dostały inne osoby. Inne zostały odwołane z piastowanych funkcji.

Po tym, jak pierwsi dyrektorzy, którzy do tej pory kierowali poszczególnymi wydziałami w Urzędzie Miasta, albo podlegającymi mu jednostkami otrzymali wypowiedzenia, było wiadomo, że niektórzy z nich rozważają oddanie sprawy do Sądu Pracy.

Tak, też się stało.

Na taki krok, jak dowiedział się portal "Sądeczanin.info" zdecydowało się osiem zwolnionych, albo odwołanych osób. Pozwy z powództwa cywilnego zostały złożone  do Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Sądu Rejonowego w Nowym Sączu. Już  w przyszłym miesiącu przed tym sądem odbędzie się pierwsza rozprawa.

- Do sądu wpłynęło osiem pozwów, w tym sześć przeciwko Urzędowi Miasta, jeden przeciwko Miejskiemu Ośrodkowi Kultury i jeden przeciwko Sądeckiemu Urzędowi Pracy - mówi Marta Mróz z biura rzecznika prasowego ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. - W lutym  br. na wokandzie znajdzie się sprawa przeciwko MOK. W pozostałych sprawach prowadzone są obecnie czynności wstępne. Jest to etap doręczania pozwów, a także na tym etapie wzywa się strony o uzupełnienie braków pojawiających się w pozwie.

Jak dowiedzieliśmy się w biurze prasowym Sądu Okręgowego w Nowym Sączu jeden powód domaga się od pracodawcy (pozwanego - przyp. red.) odszkodowania, albo ewentualnego przywrócenia do pracy, kolejnych sześciu powodów domaga się od byłego już pracodawcy wypłacenia odszkodowania. Tylko jedna osoba domaga się przed sądem przywrócenia jej do pracy.

[email protected], fot. IM.     







Dziękujemy za przesłanie błędu